Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Atak zimy w Sandomierzu i powiecie. Jak drogowcy radzą sobie z zabezpieczaniem dróg? Zobacz zdjęcia

Klaudia Tajs
Klaudia Tajs
“Akcja zima” w Sandomierzu rozpoczęła się w czwartek  o godzinie  4.20. Na ulice miasta wyruszyli pracownicy Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej w Sandomierzu.
“Akcja zima” w Sandomierzu rozpoczęła się w czwartek o godzinie 4.20. Na ulice miasta wyruszyli pracownicy Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej w Sandomierzu. archiwum Marcin Marzec - Sandomierz Królewskie Miasto
W nocy ze środy 23 listopada na czwartek, 24 listopada zima zaatakowała Sandomierz i powiat sandomierski. Na drogach zrobiło się biało, ślisko i niebezpiecznie. Dla drogowców oznacza to początek prac związanych z zimowym utrzymaniem miasta. Sprawdziliśmy, jak sobie radzą w naszym powiecie.

Pierwszy śnieg w Sandomierzu i powiecie. Jak sytuacja na drogach?

Akcja zima w Sandomierzu rozpoczęła się w czwartek o godzinie 4.20. Na ulice miasta wyruszyli pracownicy Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej w Sandomierzu.

Zaangażowano dwie piaskarki, które wyjechały na drogi gminne, dwa ciągniki do odśnieżania dróg gminnych i ciągów pieszych oraz trzy busy z pracownikami, zajmującymi się ręcznym odśnieżaniem.

Trzy - czteroosobowe załogi odpowiadają za utrzymanie ciągów pieszych, placów i chodników. Ponadto wspomagająco od godziny 7 do akcji włączyła się “grupa interwencyjna” angażując dwa pojazdy z 6 osobową obsadą każdy. Łącznie 12 osób odpowiedzialnych za utrzymanie ciągów pieszych.

Dyrektor Zarządu Dróg Powiatowych Piotr Martyniak zapewnia, że zabezpieczono drogo powiatowe na terenie Sandomierza. W czwartek dyrektor wyruszył także w teren. - Przejechałem po drogach powiatowych w gminie Samborzec, Obrazów, Dwikozy - mówi dyrektor Martynika. - Warunki są trudne, ale drogi są przejezdne. Apeluję, aby kierowcy jeździli wolniej i z rozwagą.

Drogi powiatowe na terenie gmin zostały posypane mieszanką solną. Dyrektor Piotr Martyniak tłumaczy, że w obliczu ogromnego wzrostu cen za sól, zarząd dróg wdrożył tryb oszczędnościowy. Jedna tona soli wzrosła z 300 złotych do 800 złotych - tłumaczy dyrektor. - Nasza mieszkanka składa się z 33 procent soli. Ponadto dziś wyjazd jednej piaskarki w teren na kilka godzin to wydatek rzędu 6 tysięcy złotych. W zeszłym roku wyjazd piaskarki kosztował 4 tysiące złotych. Jeśli teraz puścimy w teren piaskarki, to w późniejszym terminie sprzęt może już nie wyjechać, a warunki atmosferyczne mogą być znacznie trudniejsze.

Obecnie na magazynie Zarządu Dróg Powiatowych leży 1800 ton zapasu mieszanki. W styczniu dyrekcja planuje zamówić kolejną dostawę.

Zobacz na zdjęciach Sandomierz po pierwszych opadach śniegu

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie