[galeria_glowna]

Zdjęcie nadesłał do nas Czytelnik.
(fot. Bartosz Turek)
O zdarzeniu służby zostały powiadomione kilka minut po godzinie 6 rano. Na miejsce pojechały dwa zastępy straży pożarnej. - Na szczęście kierowcy nie byli uwięzieni w kabinach i nie trzeba było ich wycinać. Zabezpieczyliśmy miejsce zdarzenia i do czasu przyjazdu policji kierowaliśmy ruchem - tłumaczył Robert Sabat, zastępca komendanta miejskiego kieleckiej straży pożarnej.
Ze wstępnych na razie informacji od policji wynika, że 39-letnia kobieta kierująca dostawczym busem - volkswagenem LT jechała ulica Zagórską i na skrzyżowaniu chciała skręcić w ulice Szczecińską, z kolei autobus miejskie linii 28 jechał prosto ulicą Zagórską. - Kierująca busem i 59-letni kierowca autobusu byli trzeźw - mówi podkomisarz Kamil Tokarski z biura prasowego świętokrzyskiej policji i dodaje: - Będziemy ustalać przyczyny wypadku, bo kierowcy obu aut twierdzą, że wjechali na skrzyżowanie przy włączonym zielonym świetle.
Jak uzupełnia podkomisarz Tokarski, do szpitala na obserwacje został zabrany kierowca autobusu.

Straż pożarna Kielce

(fot. Straż pożarna Kielce)