Około godziny 16.20 we wtorek pogotowie dostało sygnał, że przy ulicy Marszałkowskiej w Kielcach, czyli dawnej Toporowskiego leży mężczyzna, od którego czuć alkohol. Załoga karetki, która podjechała na miejsce zastała leżącego na chodniku 36-latka. Kielczanin został przetransportowany na Szpitalny Oddział Ratunkowy przy ulicy Kościuszki.
- Około godziny 19 dostaliśmy sygnał, że na oddziale ratunkowym jeden z pacjentów zaczął agresywnie się zachowywać. Ze zgłoszenia wynikało, że mężczyzna rzucał butelką w ścianę i podłogę. Uszkodził płytki. Wstępnie mowa była o stratach szacowanych na 1500 złotych - przekazywał starszy sierżant Karol Macek, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Kielcach.
Policjanci podjechali na miejsce i krewki pacjent zmienił szpitalne łóżko na pryczę w celi, w odnowionej niedawno siedzibie kieleckiej policji.
Doktor Artur Lepiarczyk, dyrektor do spraw medycznych Szpitala Kieleckiego św. Aleksandra w środowy ranek informował: - Pacjenci po alkoholu notorycznie awanturują się na oddziale ratunkowym. Ten mężczyzna przebywał w sali dekontaminacyjnej, gdzie odbywa się wstępna segregacja pacjentów. Tu czekają oni na badania. Mężczyzna zaczął się awanturować, uszkodził umywalkę, rozbił płytki. Trwa dokładna wycenia zniszczeń.
TOP 15 miejsc w Świętokrzyskiem widzianych z kosmosu
POLECAMY RÓWNIEŻ:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?