Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Awantura o rozbudowę Teatru imienia Żeromskiego w Kielcach. Właściciele sąsiedniej kamienicy chcą za zgodę milion złotych [WIDEO]

Lidia Cichocka
Milion złotych - tyle żądają od Teatru imienia Stefana Żeromskiego według dyrekcji tej instytucji właściciele sąsiadującej z nim kamienicy za zgodę na remont. W czwartek doszło do spotkania na miejscu sporu.

W czwartek dyrektor zaprosił dziennikarzy, by byli świadkami rozmowy między stronami konfliktu, ale właściciele nie zgodzili się na obecność dziennikarzy.

Od dwóch miesięcy teatr nie może dojść do porozumienia z sąsiadami. Konflikt wywołała decyzja teatru o zakupie i przebudowie kamieniczki pod adresem Sienkiewicza 32 a. Na jej miejscu ma powstać zaplecze sceny. Właściciele kolejnego budynku zaczęli protestować, bo jak wyjaśniali obawiają się, że wysoki budynek zacieni ich lokale, które przez to stracą na wartości.

- Straciliśmy dwa miesiące próbując ustalić jakie są wymagania tych państwa - mówi dyrektor. - To było tylko mydlenie oczu, tak naprawdę, co dzisiaj usłyszeliśmy, ważne są tylko pieniądze, bez żadnych dodatkowych warunków.

- Już nie ma mowy o żadnych innych warunkach, chodzi tylko o pieniądze - podsumował spotkanie z właścicielami kamienicy przy Sienkiewicza 34 dyrektor teatru Michał Kotański i zapowiedział, że nie zapłaci.

Teatr przygotował ekspertyzy wpływu jaki będzie wywierał planowany budynek na kamienicę obok. - Po pierwszych rozmowach zmieniliśmy też projekt, od strony dziedzińca obniżyliśmy go o 5 metrów, jest poniżej poziomu sąsiedniego budynku, urządzenia z dachu przenieśliśmy do piwnic zmniejszając magazyny. To podrożyło inwestycję, ale robiliśmy to by wyjść naprzeciw właścicielom - wyjaśnia Jarosław Milewicz, zastępca dyrektora do spraw inwestycji.

Wszystko po to by nie opóźniać prac, bo możliwość rozbudowy zaplecza sceny pojawiła się już w trakcie remontu zabytkowej siedziby teatru. Instytucji zależy by prace przebiegały jak najszybciej. Sąsiedzi zgodnie z prawem mogą oprotestowywać każdą decyzję, są bowiem stroną w postępowaniach administracyjnych. Ciągnące się od kilku miesięcy rozmowy nie przynosiły efektów.

- Z ich strony nie było decyzji - dodaje Milewicz.

Dopiero w czwartek dyrektorzy usłyszeli jaka jest cena zgody na budowę. Czy w związku z tym teatr jest gotowy zapłacić? - Nie, nie ma podstaw prawnych by publiczne pieniądze wydawać na taki cel - mówi Michał Kotański.

- Zaproponowałem powrót do rozmów na spokojnie w ciągu przyszłego tygodnia - mówi dyrektor Kotański podkreślając, że rozmowa może dotyczyć tylko merytorycznych warunków zabudowy. Później będziemy robili taką wersję jaką uważamy za właściwą. Nie chcę tracić więcej czasu.

Teatr już wystąpił o warunki zabudowy i lokalizacji inwestycji celu publicznego.

Współwłaścicielka kamienicy nie spotkała się z dziennikarzami, nie odbiera także telefonu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie