Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Awantura w Busku! Kobieta najpierw stała na parapecie, potem już wisiała tylko na rękach. Policjanci zdążyli w ostatniej chwili!

Sylwia Bławat
Sylwia Bławat
Policja
Bardzo źle mogła się skończyć awantura domowa w jednym z mieszkań w bloku w Busku Zdroju. Gdy do środka weszli policjanci, 32-letnia kobieta już była za oknem, trzymała się tylko framugi…

Awantura w Busku! Policjanci uratowali kobietę

W środę po godzinie 17 dyżurny Komendy Powiatowej w Busku-Zdroju został powiadomiony o awanturze w mieszkaniu na drugim piętrze bloku na jednym z buskich osiedlu. Gdy funkcjonariusze dojechali na miejsce, natknęli się na kilku sąsiadów na klatce schodowej.

- Z ich słów wynikało, że z mieszkania dochodziły odgłosy awantury, a mieszkający tam mężczyzna miał grozić, że odkręci gaz i wysadzi cały blok – opowiada Tomasz Piwowarski, rzecznik prasowy komendanta powiatowego policji w Busku-Zdroju.

Policjanci próbowali się dostać do środka, ale nikt nie chciał im otworzyć. Wtedy o pomoc poprosili strażaków.

- W środku zastaliśmy 34-letniego mężczyznę. Był agresywny, więc policjanci musieli użyć środków przymusu bezpośredniego – dodaje policjant.

Na zewnętrznym parapecie okna była 32-letnia żona mężczyzny. Coraz bardziej się zsuwała, aż w końcu trzymała się już tylko rękami framugi.

- Policjanci doskoczyli do niej i wciągnęli ją do środka – wyjaśnia Tomasz Piwowarski.

34-latek został zabrany do wytrzeźwienia do celi w komendzie, kobietę zaś oddano pod opiekę lekarzy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Niedziele handlowe mogą wrócić w 2024 roku

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na buskozdroj.naszemiasto.pl Nasze Miasto