Awantura w świętokrzyskiej Platformie Obywatelskiej po powołaniu Jarosława Karysia z PiS na przewodniczącego Rady Miasta Kielce

We wtorek odbyła się nadzwyczajna sesja Rady Miasta Kielce. Podczas posiedzenia w tajnym głosowaniu odwołano Kamila Suchańskiego (Bezpartyjni i Niezależni) z funkcji przewodniczącego Rady Miasta. Chwilę później - również w trybie niejawnym - na nowego szefa Rady wskazano Jarosława Karysia. Szef klubu radnych Prawa i Sprawiedliwości oraz dotychczasowy wiceprzewodniczący otrzymał 17 głosów za, przeciw jego kandydaturze było 3 radnych, a pięciu wstrzymało się. Wiadomo, że z tej ostatniej opcji skorzystało czworo przedstawicieli Bezpartyjnych i Niezależnych.

Jarosława Karysia prawdopodobnie poparli nie tylko wszyscy radni Prawa i Sprawiedliwości (11 głosów), ale także prezydenckiego Projektu Wspólne Kielce (3 głosy) oraz część... Koalicji Obywatelskiej, która dysponuje 6 głosami plus być może radna Nowej Lewicy.

Co więcej, klub radnych Koalicji Obywatelskiej złożył broń i nie wystawił własnego kandydata na funkcję przewodniczącego.

- Uważam to za błąd i będę oczekiwał wyjaśnień od szefa klubu Michała Brauna - komentował po głosowaniu przewodniczący Platformy Obywatelskiej w Świętokrzyskiem Artur Gierada.

W środę wieczorem odbyło się posiedzenie zarządu regionu Platformy Obywatelskiej. Na dywanik wezwano Michała Brauna, który tłumaczył się z tej decyzji. Jak poinformowała na Facebooku poseł Marzena Okła-Drewnowicz, na jej wniosek "Zarząd Regionu Świętokrzyskiego Platformy Obywatelskiej podjął uchwałę wyrażającą zdecydowaną dezaprobatę wobec wczorajszych wydarzeń na sesji Rady Miasta Kielce, które doprowadziły do wyboru Jarosława Karysia z PiS na funkcję przewodniczącego tego gremium".

Do tych wydarzeń, także na Facebooku, w środę w nocy odniósł się poseł Bartłomiej Sienkiewicz. Parlamentarzysta nie przebierał w słowach.

Do posta Bartłomieja Sienkiewicza w komentarzu odniósł się Artur Gierada. "Kompletnej bierności PO regionalnej?! Bartku, zajrzyj czasem do Kielc. Twoje wsparcie zawsze się przyda i może zmienisz na ten temat zdanie" - napisał Artur Gierada.

"Arturze Drogi, rzecz nie w trosce o nasze kontakty ale w tym, że rozpadł się klub radnych PO, PiS rządzi razem z prezydentem Wentą w mieście, my mamy świeżą wceprezydentkę. I teraz proszę, wytłumacz naszym wyborcom, czy my jesteśmy w koalicji z PiS w Kielcach czy nie? Bo jak ja tego nie wiem, to sądzę inni podobnie zagubieni. I oburzenie po fakcie nie zatrze wrażenia, że ktoś tu stracił zupełnie kontrolę nad partią i polityką w mieście. I nie jestem to ja" - odpowiedział Bartłomiej Sienkiewicz.

"Drogi Bartku, oczywiście bardzo sobie cenię nasze prywatne kontakty. Jednak moje zaproszenie byś od czasu do czasu pojawił się w Kielcach, ma zdecydowany charakter polityczny. Dziś członkowie zarządu regionu długo dyskutowali z przewodniczącym klubu radnych na temat zaistniałej sytuacji. Również analizując pytania, które sam tu postawiłeś. Przyznasz, że takie dyskusje nie powinny się odbywać w mediach społecznościowych. Szkoda, że dziś znów nie znalazłeś czasu, by być z nami. Zdecydowanie miałbyś większą wiedzę na temat tego, co dzieje się w Kielcach i regionie" - skomentował Artur Gierada.