Awaria ogrzewania w Kielcach! Dwa osiedla, Świętokrzyskie i Słoneczne Wzgórze, bez dostaw ciepła. Zebrał się sztab kryzysowy

- Nocą nie udało się wpompować gorącej wody do mieszkań, aby je podgrzać. W tej chwili rozpoczyna się wykop, który ma umiejscowić awarię - informowała parę minut po godzinie 7 rano w poniedziałek Danuta Papaj, pełnomocnik prezydenta Kielc.

Temperatury w Kielcach wciąż są niskie:

Maciej Bursztein, kielecki radny, członek zarządu firmy Formaster oraz rady nadzorczej firmy Dafi, oferuje poszkodowanym w awarii grzejniki, w które wyposażona jest siedziba "Formastera". Oto treść posta:

Około godziny 20 w Urzędzie Miasta w Kielcach zebrał się sztab kryzysowy. Obecny był Bogdan Wetna, prezydent Kielc, Uczestniczyli w nim zastępca prezydenta Kielc Marcin Różycki, pełnomocnicy prezydenta Danuta Papaj, Leszek Papaj, przedstawiciel wojewody świętokrzyskiego, przedstawiciele Miejskiego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej, Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie, Straży Miejskiej i Wydziału Edukacji, Profilaktyki i Pożytku Publicznego.

Co ustalono?

Po pierwsze został powołany specjalny numer telefonu. To 41 331 29 93. . - Został uruchomiony przez Miejski Ośrodek Pomocy Rodzinie, w razie gdyby ktokolwiek miał informację o osobach starszych, niepełnosprawnych, osób z malutkimi dziećmi, które mogą potrzebować pomocy. Jest czynny całą dobę. Na osiedlach będzie też obecny patrol Straży Miejskiej. Jeśli awaria nie zostanie usunięta do jutra, miasto przygotuje miejsca noclegowe z posiłkami. - informuje Danuta Papaj, pełnomocnik prezydenta.

41 331 29 93 - numer alarmowy dla mieszkańców osiedli dotkniętych awarią. Na osiedlach będzie też obecny patrol Straży Miejskiej. Jeśli awaria nie zostanie usunięta do jutra, miasto przygotuje miejsca noclegowe z posiłkami.

- Około godziny 23 powinniśmy mieć informację, na ile możliwe będzie wpompowanie ciepła, tak, aby delikatnie podgrzać mieszkania - mówi Danuta Papaj.

Na tym jednak koniec dobrych wieści. - Awaria jest tak rozległa, że dopiero w poniedziałek w południe będzie wiadomo, w jaki sposób zostanie naprawiona. Nie ma takiej możliwości, by naprawić usterkę wcześniej. Dopiero w poniedziałek będzie wiadomo, czy uda się ją w ogóle naprawić tego dnia - mówi Danuta Papaj.

Odkrywanie kanału, w którym jest sieć ciepłownicza rozpocznie się w poniedziałek ok. godz. 7 rano. "Wykopy rozpoczną się od najwyższego miejsca skarpy tak, by zawęzić miejsce występowania awarii. Prace można rozpocząć dopiero rano, ponieważ wyciek jest znaczny, a temp. wody płynącej w rurach wynosi ponad 100 stopni. Intensywne parowanie uniemożliwia wcześniejsze rozpoczęcie prac" - informuje Anna Niedzielska z kieleckiego Miejskiego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej.

Czytelnicy "Echa Dnia" dzwoniący do redakcji w niedzielę około 20 relacjonowali jednak, że kaloryfery w blokach na osiedlu Świętokrzyskie są zimne.

- Ciepła woda nie dochodzi nawet na drugie piętro - mówiła nam mieszkanka osiedla Świętokrzyskie.

Według wstępnych ustaleń, awaria wystąpiła w niedzielę po południu gdzieś wzdłuż ulicy Jaworskiego, na odcinku pomiędzy sklepem Stokrotka, a skrzyżowaniem z ulicą Warszawską. W niedzielę wieczorem na miejscu pojawił się Bogdan Wenta, prezydent Kielc.

- Oczywiście już zareagowaliśmy. Określona jest mniej więcej lokalizacja awarii. Wstępnie ustalono, że usterka znajduje się na głębokości około dwóch i pół metra. Dyrektorzy odpowiednich wydziałów zbierają się natychmiast w sztabie kryzysowym w Urzędzie Miasta. Jesteśmy w kontakcie z wojewodą świętokrzyską. Pracownicy Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej są także postawieni na nogi. Chodzi przede wszystkim o osoby starsze i niepełnosprawne. Trzeba zebrać, jak najwięcej informacji - mówił Bogdan Wenta w niedzielę około 19.40 na miejscu awarii.

Prezydent Kielc podał także dobrą wiadomość.

- Według oceny fachowców, dzisiejsza noc jest do utrzymania, w tym sensie, że ciepło powinno jeszcze być w grzejnikach. Wygląda jednak na to, że to bardzo poważna awaria, Wyciek gorącej wody jest ogromny. Mamy jednak nadzieję, że w tę noc będzie jeszcze ciepło w mieszkaniach - dodał Bogdan Wenta.

Informacja o awarii pojawiła się w niedzielę po południu.

- Mamy awarię na zasilaniu w ciepło osiedli Świętokrzyskie i Słoneczne Wzgórze. Nasze służby eksploatacyjne obecnie lokalizują dokładne miejsce wystąpienia awarii. Dopiero wówczas będzie można powiedzieć coś więcej o skali lub czasie potrzebnym do naprawy awarii. Na "teraz" trudno przewidzieć jak długo potrwa przerwa w dostawach. Sytuacja jest poważna - mówiła wtedy Anna Niedzielska z Miejskiego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej w Kielcach.

Grozy sytuacji dodaje fakt, że w nocy z niedzieli na poniedziałek, według prognoz portalu windy.com, temperatury mają w Kielcach spaść do - 10 stopni Celsjusza.