Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bakteria e - coli w szkole w Bęczkowie. Wody nie można pić do odwołania

Paulina Baran
Dyrektor Zespołu Szkół w Bęczkowie Elżbieta Kasperek wyjaśnia, że podczas remontu stołówki trzeba było na 3 miesiące spuścić wodę z rur, przez co na pewno powstał w nich osad.
Dyrektor Zespołu Szkół w Bęczkowie Elżbieta Kasperek wyjaśnia, że podczas remontu stołówki trzeba było na 3 miesiące spuścić wodę z rur, przez co na pewno powstał w nich osad. Dawid Łukasik
Uczniowie Zespołu Szkół w Bęczkowie w gminie Górno w powiecie kieleckim do odwołania mają zakaz picia wody kranowej.
Takie informacje wywieszono na drzwiach do łazienek.
Takie informacje wywieszono na drzwiach do łazienek. Dawid Łukasik

Takie informacje wywieszono na drzwiach do łazienek.
(fot. Dawid Łukasik)

ZOBACZ także:
Najbrudniejsze miejsca w samolotach i na lotniskach

(dostawca: CNN Newsource/x-news)

Po ubiegłotygodniowym badaniu sanepidu okazało się, że znajdują się w niej groźne bakterie e - coli. W poniedziałek sanepid pobrał kolejne próbki do badań. Wyniki będą znane jeszcze w tym tygodniu.

Dyrektor ostrzegła uczniów

Dyrektor Zespołu Szkół w Bęczkowie Elżbieta Kasperek wyjaśnia, skąd wzięły się tak złe wyniki wody.

- Przez trzy miesiące w szkolnych rurach nie było wody, ponieważ trwał remont stołówki oraz kuchni. Kiedy po zakończeniu prac, puszczono ją z powrotem starymi rurami to najwyraźniej zebrały się w niej zanieczyszczenia - wyjaśnia pani dyrektor. Zaznacza, że wszystkie dzieci zostały poinformowane o problemie i osobiście każdej klasie przekazała, że wody kranowej nie można pić. - Byłam w każdej klasie i tłumaczyłam uczniom, jak będzie wyglądało korzystanie z toalet do czasu, kiedy pozbędziemy się bakterii. Na wszystkich drzwiach do łazienek wywieszona jest także kartka z informacją o zakazie picia wody - tłumaczy pani dyrektor.

Dodaje, że w poniedziałek sanepid pobrał kolejne próbki wody do badań, a wyniki będą znane około środy, czwartku. - Po tak dużych remontach, jaki wykonany był w naszej szkole badania wody są standardową procedurą. Dowiedzieliśmy się, że w takich przypadkach występowanie bakterii e - coli zdarza się bardzo często - mówi Elżbieta Kasperek. Wyjaśnia, że kiedy badanie wody pokażą, że nie jest skażona to w nowej stołówce powstanie catering, który będzie zaopatrywał w posiłki dzieci ze szkół w gminie Górno.

Wójt zaleca spokój

Przemysław Łysak wójt gminy Górno uspokaja, że wszystko jest pod kontrolą sanepidu i nie ma co panikować.

- Jeżeli ujęcie przez dwa czy trzy miesiące nie było używane, to mogła się taka sytuacja pojawić, bo przecież nawet, kiedy w wiaderku ustoi się woda to powstaje osad. Jestem przekonany, że jeżeli woda będzie teraz używana to źródło się oczyści i problem zniknie - mówi Przemysław Łysak. - Nie można siać paniki, bo to jest bezpodstawne. Woda zgodnie z procedurami będzie kolejny raz przebadana - stwierdził.

SPRAWDŹ najświeższe wiadomości z powiatu KIELECKIEGO

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie