W balu zorganizowanym dzięki gminie Bogoria i wójtowi Marcinowi Adamczykowi wzięło udział 230 osób. Już na początku imprezy wszystkich rozgrzała muzyka zespołu Detox, a później pojawił się debitujący niedawno na scenie disco-polo zespół Restet z hitem "Zawróciłaś w mojej głowie". Najważniejszą części imprezy były jednak licytacje na rzecz potrzebujących dzieci: Wiktorii, Norberta i Maćka.
Wśród ponad 90 licytowanych rzeczy znalazły się między innymi: kalendarz i piłka z autografami trenera Korony Kielce Mirosława Smyły, voucher na całoroczne usługi fryzjerskie czy długopisy od marszałka województwa świętokrzyskiego Andrzeja Bętkowskiego.
- Wylicytowałam tort marzeń z cukierni pani Izy, z której usług już korzystałam na chrzciny własnego synka. Tort był przepyszny, polecam wszystkim. Cel jest szczytny. Będziemy się starać z mężem coś jeszcze wylicytować, by wspomóc potrzebujących - mówi Paulina Piechocińska z Kolonii-Bogorii.
Gołębia za cztery tysiące złotych wylicytował Tomasz Dyl, właściciel firmy Dylmex.
- Na takie szczytne cele nie żałujemy pieniędzy. Ja nie interesuję się gołębiami, ale tata owszem, dlatego sprawię mu miły prezent - powiedział Tomasz Dyl.
Wouczer na ubezpieczenie domu kupił na licytacji Grzegorz Lech. - Jestem na balu z żoną. To dobrze, że odbywają się takie bale - powiedział.
Na balu obecni byli rodzice Wiktorii i Norberta.
- Leczenie dzieci kosztuje od trzech do pięciu tysięcy miesięcznie. Jesteśmy wdzięczni wszystkim, którzy przybyli pomóc nam opiekować się naszymi dziećmi i dbać o ich leczenie. Ważna jest także pomoc dla Maćka - powiedziała Joanna Nowak, mama dzieci.
Rodzeństwo cierpi na mukowiscydozę
Wiktoria i Norbert są chorzy na mukowiscydozę. Jest to choroba genetyczna ogólnoustrojowa, w której uszkodzeniu ulega głownie układ oddechowy i pokarmowy. Choroba obecnie jest nieuleczalna i prowadzi do nieodwracalnych uszkodzeń płuc i w efekcie niewydolności oddechowej i śmierci. Leczenie i rehabilitacja pozwolą w znacznym stopniu spowolnić postępujące zmiany.
Chorobę u Wiktorii rozpoznano w wieku 8 miesięcy po wykonaniu testu potowego, a u Norberta w pierwszym miesiącu życia – w następstwie badań przesiewowych. Choroba powoduje przewlekłe, postępujące zmiany oskrzelowo płucne wymagające stałego stosowania leków, prowadzenia aerozoloterapii i fizjoterapii oraz przewlekłej antybiotykoerapii i okresowej intensyfikacji leczenia w warunkach szpitalnych. Zmiany płucne u dzieci są już bardzo nasilone. Doszło również do zakażenia układu oddechowego przez pałeczkę ropy błękitnej, co wpływa niekorzystnie na dalszy przebieg choroby. Dodatkowo u Wiktorii zdiagnozowano następujące powikłania: przewlekłe zapalenie oskrzeli, przewlekłe zapalenie zatok przynosowych, stany po 12 operacjach zatok, alergiczną aspergilozę oskrzelowo-płucną, niedrożność trzustki, współistniejącą astmę oskrzelową. Natomiast Norbert cierpi na przewlekłe, liczne rozstrzenie oskrzeli, przewlekłą zewnątrz wydzielniczą niewydolność trzustki, uczulenie na Aspergillus fumigatus oraz astmę oskrzelową.
-U obojga dzieci prowadzona jest przewlekła aerozoloterapia dioksyno nukleazą i solą hipertoniczną, stała suplementacja witaminowa, okresowa antybiotykoterapia dożylna i wziewowa. Leczenie dzieci musi być kompleksowe i prowadzone przez dobrego specjalistę - mówi mama rodzeństwa.
Maciek musi przejść specjalny zabieg
Maciej urodził 7 lat temu z lewostronnym rozszczepem wargi, wyrostka zębodołowego oraz podniebienia miękkiego. Badania prenatalne wykonane podczas ciąży nie wykazały wady. W wieku 6 miesięcy dziecko przeszło operacje jednoetapowej plastyki rozszczepu wargi i podniebienia miękkiego w Instytucje Matki i Dziecka w Warszawie. Po ponad 4 latach zdiagnozowano u niego płyn w uszach, przerośnięty trzeci migdał oraz obustronny niedosłuch przewodzeniowy. Na chwile obecną Maciek wymaga zabiegu obustronnego drenażu uszu oraz przycięcia trzeciego migdałka. Niestety ze względu na skrzywioną przegrodę nosową i częste infekcje górnych dróg oddechowych zabieg przekładaliśmy już kilkukrotnie. Czeka go również plastyka nosa oraz wargi górnej - powiedziała mama chłopca.
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?