Balon miał wylądować w rejonie Chodkowa Nowego (gmina Łoniów) w powiecie sandomierskim. W tym czasie nad naszym regionem przelatywało kilka balonów - leciały z Pragi do Kaliningradu.
Zgłaszający nie określił dokładnego położenia, więc nie wiadomo, czy balon nie osiadł po stronie województwa podkarpackiego. Nie wykluczone, że zaraz po lądowaniu balon wystartował. Na miejsce wysłano policjantów z ruchu drogowego. Pytali mieszkańców Chodkowa, czy nie widzieli lądującego balonu. Ostatecznie policjanci niczego nie znaleźli.
Katarzyna Grzybowska, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Sandomierzu powiedziała, że pilot narodowości niemieckiej łączył się ze swoimi współpodróżnikami lecącymi innym balonem i po wylądowaniu miał przekazać, że nic mu się nie stało.
We wtorek wieczorem dzwoniliśmy do Ośrodka Koordynacji Poszukiwań i Ratownictwa Lotniczego w Warszawie z pytaniem o szczegóły lądowania. Odmówiono nam udzielenia informacji.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
