-Myślimy przede wszystkim o tym, by wprowadzić questing do turystyki i wykorzystać na potrzeby naszych gospodarstw agroturystyczny -wyjaśnia Jarosław Kuba, ze Stowarzyszenia Bałt, które realizuje projekt. -Chcielibyśmy, aby docelowo Bałtów stał się stolicą polskiego questingu -podkreśla.
Questing polega na przygotowaniu wycieczek w teren, które przypominają grę terenową. Kierując się wskazówkami zawartymi w wierszowanym tekście, uczestnik Questu sam odkrywa punkty na trasie, zbiera informacje i ukryte liczby, wyrazy a nawet pojedyncze litery. Na zakończenie odkrywa tajemnicę, hasło lub skarb. -W USA, gdzie questing funkcjonuje od piętnastu lat jest już sieć questów, które wciągają do aktywnego uczestnictwa w poznawaniu niezwykłych, często niezauważanych miejsc -tłumaczył Steven Glazer, który na przykładzie Żydowskiego Jaru zaprezentował metodologię questingu. Wszyscy uczestnicy spotkania w praktyce uczestniczyli w procesie powstawania Questu od wyboru trasy, punktów po przygotowanie tekstu, mapki i pieczątki, którą uczestnik przybija na zakończenie wędrówki. -Aby sprawdzić, czy tekst właściwie “prowadzi" w terenie, poprosiliśmy grupkę młodzieży z Junior Bałta, by dokonał jego weryfikacji i okazało się zaliczyli trasę bez problemów -wyjaśnia Jarosław Kuba i dodaje, że materiał przygotowany podczas warsztatów ze Stevenem Glazerem zostanie opublikowany, podobnie jak dziesięć najlepszych questów napisanych dla bałtowskich gospodarstw agroturystycznych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
