Niebezpieczne skrzyżowanie, w Kielcach czy w powiecie kieleckim?
Jechałem ulicą Będzińską, skręcałem w prawo w ulicę Chorzowską. Na skrzyżowaniu nie było oznakowania, ani pionowego ani poziomego informującego, która z tych dróg jest podporządkowana więc uznałem, że obowiązuje zasada prawej ręki. I wyjechałem w Chorzowską – relacjonuje. - Omal nie zastałem rozjechany przez rozpędzonego tira jadącego ulicą Chorzowską. Obaj wyhamowaliśmy w ostatniej chwili a kierowca ciężarówki wyzwał mnie od najgorszych – informuje Czytelnik. - Nie czuję się winny tej sytuacji, bo tam powinien być znak.
Czytelnik dodaje, że próbował ustalić, który z urzędów powinien oznakować skrzyżowanie. - Zadzwoniłem do Miejskiego Zarządu Dróg w Kielcach, gdzie usłyszałem, że w tym miejscu jest granica miasta i akurat fragment skrzyżowania należy do powiatu kieleckiego. W Starostwie Powiatowym nie przyznano się do drogi i odesłano mnie do Urzędu Miasta w Kielcach twierdząc, że to teren Kielc. Zadzwoniłem też do Urzędu Gminy w Nowinach i stąd również zostałem odesłany do miasta. Urzędnicy powinni jak najszybciej się porozumieć i oznakować skrzyżowanie zanim dojdzie tam do tragedii. Co ciekawe niedawno postawiono znak ograniczenia tonażu i wtedy znalazł się właściciel drogi.
Urzędy muszą się porozumieć i oznakować skrzyżowanie
Jarosław Skrzydło, rzecznik prasowy Miejskiego Zarządu Dróg w Kielcach przyznaje, że konieczne jest oznakowanie tego miejsca, a bez porozumienia między urzędami będzie to niemożliwe.
- Sprawę oznakowania skrzyżowania ulic Będzińskiej i Chorzowskiej przekażemy organowi zarządzającemu ruchem w Kielcach – wyjaśnia rzecznik. - Ulica Będzińska znajduje się na terenie Kielc, natomiast ten fragment ulicy Chorzowskiej poza jego granicami. Kwestia ustalenia oznakowania wydaje się zasadna i zapewne wymagać będzie porozumienia pomiędzy Kielcami a zarządcą ulicy Chorzowskiej.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?