Bardzo uroczysty Złoty Jubileusz Kapłaństwa księdza prałata Zygmunta Pawlika we Włoszczowie. Zobaczcie zdjęcia

W uroczystościach uczestniczyli między innymi poseł Bartłomiej Dorywalski, starosta Dariusz Czechowski, burmistrz Włoszczowy Grzegorz Dziubek z małżonką, nadleśniczy Nadleśnictwa Włoszczowa Artur Ratusznik z małżonką, katecheci, delegacje szkół, licznie zgromadzeni wierni, wspólnoty parafialne oraz przedstawiciele firm i instytucji. O oprawę Mszy Świętej zadbał chór parafialny.

Modlitwie przewodniczył ksiądz prałat doktor Władysław Sowa, wieloletni rektor i wykładowca Wyższego Seminarium Duchownego w Kielcach. Był w wojsku z błogosławionym księdzem Jerzym Popiełuszką. - Święcenia kapłańskie otrzymałem dwa lata wcześniej od naszego dzisiejszego Jubilata. Pamiętam jego prymicyjną mszę w kościele pod wezwaniem Matki Bożej Pocieszenia w Książu Wielkim. Jak szybko minęło te 50 lat - wspominał.

W koncelebrze był również inny z profesorów kieleckiego Wyższego Seminarium Duchownego i Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego - ksiądz Tadeusz Gacia.

- Kapłan jest przede wszystkim szafarzem Eucharystii - mówił w homilii ksiądz doktor Bartłomiej Pieron, pracownik naukowy Katedry Kanonicznego Prawa Karnego Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II w Krakowie. Przypomniał słowa kapłana - szafarza "Daru i Tajemnicy" Karola Wojtyły.

Kolejka z życzeniami była długa, a słowa pełne wzruszeń, podziękowań, okolicznościowych wierszy. Czekali w niej wierni z poprzednich parafii Jubilata, między innymi z Wiślicy. Burmistrz Włoszczowy Grzegorz Dziubek dziękował za posługę duszpasterską księdza Prałata. - Ileż osób ochrzciłeś Księże Prałacie, przygotowałeś do Pierwszej Komunii Świętej, ilu ślubów udzieliłeś i jak wielu parafian pożegnałeś na zawsze - wymieniał.

Poseł Bartłomiej Dorywalski, kiedyś ministrant parafii Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny we Włoszczowie, podkreślił, że powołanie jest tajemnicą Bożego wybrania: "Nie wyście Mnie wybrali, ale Ja was wybrałem i przeznaczyłem was na to, abyście szli i owoc przynosili, i by owoc wasz trwał" (Jan 15,16).

Wspólnota Miriam nazwała swojego proboszcza "Zygmuntem Wielkim Odnowicielem", a nadleśniczy Artur Ratusznik porównał półwiecze kapłaństwa do okazałego drzewa.

Sam Jubilat, dziękując za życzenia i modlitwę, wskazał także na swoją głęboką relację duchową z Maryją. Maryjną religijność wyniósł z rodzinnego domu, rodzinnej parafii, Wyższego Seminarium Duchownego. Pracował przez całe swoje kapłańskie życie w maryjnych sanktuariach, między innymi w Piekoszowie, Wiślicy, a od 13 lat posługuje we włoszczowskim Sanktuarium Matki Bożej Opiekunki Rodzin.

Ksiądz Prałat udzielił błogosławieństwa jubileuszowego krzyżem z drzewa oliwnego, który do Włoszczowy z Ziemi Świętej przywieźli na 50-lecie wikariusze parafii.

Ksiądz Zygmunt Pawlik urodził się 26 listopada 1949 roku w Częstoszowicach, w gminie i parafii Książ Wielki, w powiecie miechowskim. Ukończył Liceum Ogólnokształcące w Książu Wielkim. Święcenia kapłańskie otrzymał 2 czerwca 1973 roku z rąk biskupa kieleckiego Jana Jaroszewicza.

Jako wikariusz pracował w Stopnicy (1973-1975), w Koniecpolu od 1975 do 1984 roku, kilka miesięcy w Piekoszowie (przełom 1984/85). Był proboszczem między innymi w Klimontowie koło Proszowic w latach 1985 – 2002 roku i Wiślicy (2002 - 2010).

Wyrażamy wdzięczność za półwiecze wspaniałej posługi kapłańskiej Księdza Prałata. Można by pisać kronikę tego dobrego życia, kapłańskiego serca, aktywności na różnych płaszczyznach duszpasterskich. Ksiądz starał się jak najgłębiej odczytać sens swojego powołania. Dzisiaj jesteśmy Mu ogromnie wdzięczni i życzymy zdrowia oraz dalszych pięknych lat w kapłaństwie Chrystusowym, sił do dawania budującego przykładu dobrego pasterza.