Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bartłomiej Bis: Chcę pokazać, że trener dobrze postawił

materiały prasowe, PK
Krzysztof Krogulec
- Bardzo się cieszę, że trener na mnie stawia, będę dalej ciężko pracować, by pokazać, że trener dobrze postawił – po meczu PGNiG Superligi piłkarzy ręcznych z Piotrkowianinem Piotrków Trybunalski, wygranym przez PGE VIVE Kielce 40:24. Mówił młody obrotowy gospodarzy, Bartłomiej Bis.

Talant Dujszebajew, trener PGE VIVE: - Gratuluję mojemu zespołowi tego, że przez całe 60 minut był skoncentrowany. Wszyscy walczyli w ataku i obronie. Jako trener bardzo przyjemnie było mi patrzeć na to, co moje chłopaki robiły na parkiecie. Blaż Janc ucierpiał trochę w meczu z THW Kiel, gdy walczył o piłkę z Zarabecem, ale nic poważniejszego mu się nie stało. Dzisiaj nie zagrał, ale na 99 procent będzie gotowy na mecz z Celje.

Mariusz Jurkiewicz, zawodnik PGE VIVE:
- Graliśmy bardzo poważne zawody tak, jak chcieliśmy i tak, jak trener nas o to prosił. Wiedział, że 48 godzin między meczami to mało czasu na regenerację i dobre przygotowanie się pod przeciwnika i fajnie, że zagraliśmy w profesjonalny sposób podchodząc tak, jak powinniśmy to robić w każdym spotkaniu.

Manuel Strlek, zawodnik PGE VIVE:
- Musieliśmy być skoncentrowani na 100 procent i myślę, że udało nam się to od samego początku. Mieliśmy bardzo dobrą obronę i dzięki temu zdobywaliśmy bramki z kontrataków. Kilku rzeczy mogliśmy spróbować, kilku zawodników mogło odpocząć. Pokazaliśmy się z dobrej strony i teraz możemy już skupić się na meczu z Celje.

Bartłomiej Bis, zawodnik PGE VIVE:
- Było na pewno trochę pozytywów, było też parę rzeczy, które muszę poprawić. Mam nadzieję, że minuty, które dostaję od trenera, w przyszłości będą procentowały. Bardzo się cieszę, że trener na mnie stawia, będę dalej ciężko pracować, by pokazać, że trener dobrze postawił.


Dmytro Zinczuk, trener Piotrkowianina:
- Zdobyliśmy w Kielcach więcej bramek niż THW Kiel, ale jednak przegraliśmy dość wysoko. Kielce to klasowa drużyna, z którą mało kto jest w stanie rywalizować na parkietach ligowych. Przyjeżdżając tutaj chcieliśmy zagrać jak najlepiej. Nie zawsze to wyszło, ale w paru akcjach pokazaliśmy niezły handball.

Piotr Rutkowski, zawodnik Piotrkowianina:
- Fajna sprawa dla nas zagrać z taką drużyną jak PGE VIVE Kielce. Rzuciliśmy 24 bramki i to może cieszyć, ale powinniśmy stracić dużo mniej. 40 straconych to niechlubna liczba. Przyjechaliśmy po naukę i doświadczenie i myślę, że jakieś wnioski z tego wyciągniemy i wyjdzie to tylko na plus dla nas w przyszłości.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie