Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bartosz Rymaniak: - Fajnie się na to patrzy

/Dor/
Bartosz Rymaniak na środku obrony również spisał się bardzo dobrze.
Bartosz Rymaniak na środku obrony również spisał się bardzo dobrze. Dorota Kułaga
Korona Kielce wygrała ze Śląskiem Wrocław 3:0 w piątkowym meczu 15. kolejki Lotto Ekstraklasy. Znowu bardzo dobrze zagrał Bartosz Rymaniak, tym razem na środku defensywy.

- Wiedzieliśmy, że w dziesięć dni mamy cztery ciężkie mecze, w tym trzy na wyjeździe. Żeby liczyć się w tabeli i bardziej spoglądać przed siebie niż za siebie, musieliśmy punktować. I udało się, ale dzisiaj wcale nie był to łatwy mecz, mimo że wynik był 3:0. Początek troszkę przespaliśmy i dopuściliśmy Śląsk do groźnej sytuacji. Różnie mogło się skończyć, gdyby tę okazję wykorzystał – mówił po spotkaniu Bartosz Rymaniak, obrońca Korony.

- Szacunek dla całego zespołu za to, że nawet w 90 minucie, prowadząc 3:0, wszyscy walczyli jeden za drugiego. Myślę, że to podoba się kibicom. Liczymy na to, że jeszcze więcej ludzi ściągniemy na stadion, bo mieści on nie 8100, tylko 15 tysięcy kibiców. Oby komplet na trybunach był nie tylko raz w sezonie – dodał popularny „Ryman”.

- Ostatnie mecze dobrze się ułożyły. Prowadziliśmy i później grało się łatwiej. Jak się jest w dobrej dyspozycji, szczęście też dopisuje. Korzystamy z tego, że jesteśmy w wysokiej formie. Nie cofamy się, tylko dążymy do zdobywania kolejnych bramek i sprawiania radości kibicom. Trener uczula nas na to, żeby strzelić jednego gola i jak najszybciej podwyższyć wynik, bo przy 1:0 cały czas trzeba być czujnym. Jesteśmy w takiej formie, że wszystko wychodzi, zarówno z tyłu jak i z przodu. Fajnie się na to patrzy – mówił z zadowoleniem Bartosz Rymaniak.

Po rozegraniu 15 kolejek Korona ma na koncie 25 punktów. – Cieszymy się z tego co mamy. Po raz kolejny wiele osób przed sezonem nas stopowało, mówiło, że będzie się bić o utrzymanie. Ale nie popadajmy też w samozachwyt, bo to część drogi. Na razie jest runda zasadnicza. Cały czas musimy iść tą drogą. Jeżeli każdy z nas będzie tak pracował i walczył dla Korony, to wyniki same będą przychodziły. Na razie jest się z czego cieszyć. Nawet z tego, że chociaż przez jeden dzień będziemy w fotelu wicelidera – zakończył z uśmiechem Bartosz Rymaniak.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie