Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Beata Szydło w Chrobrzu. Była premier rozmawiała z mieszkańcami o ich problemach, zwiedziła Pałac Wielopolskich [ZDJĘCIA, FILM]

Michał Kolera
Michał Kolera
Beata Szydło rozdawała wszystkim ulotki z treścią programu Polski Ład.
Beata Szydło rozdawała wszystkim ulotki z treścią programu Polski Ład. Michał Kolera
W sobotę, 19 czerwca, Beata Szydlo, europosłanka Prawa i Sprawiedliwości, była premier, odwiedziła Chroberz w gminie Złota w powiecie Pińczowskim. Przedstawiła pokrótce założenia polityki Polskiego Ładu, ogłoszonej niedawno przez rząd. Z mieszkańcami rozmawiała o ich problemach. Podczas rozmów nie zabrakło spraw trudnych, które zgłaszali mieszkańcy. Na koniec premier zwiedziła Pałac Wielopolskich w Chrobrzu i zobaczyła niesamowite zbiory z okresu Republiki Pińczowskiej oraz znaleziska archeologiczne z epoki brązu.

Na spotkaniu pojawiło się kilkudziesięciu mieszkańców Chrobrza, byli także sympatycy Prawa i Sprawiedliwości z powiatu pińczowskiego. Beacie Szydło towarzyszył Krzysztof Lipiec, poseł, szef świętokrzyskich struktur PiS oraz Agata Wojtyszek, posłanka.

Mówiła o Polskim Ładzie

- Wspólnota łączy wszystkich, bez względu na to, jakie mamy poglądy. Polski Ład ma być szansą rozwoju, mieści wiele ważnych projektów. Kilka programów politycznych już widziałam. Ten obejmuje całość problemów, które dotykają kraj. Są rzeczy dla tych najmniejszych, a także wielkie inwestycje. Znalazło się tam miejsce na kontynuację reform społecznych - tego, co zaczęliśmy, począwszy od programu 500 plus. Jesteśmy świadomi, że trzeba dostrzegać problemy rodzin, młodzieży, starszych, niepełnosprawnych, dzieci. To musi być całościowe spojrzenie. Każdy musi mieć poczucie, że ma wsparcie. W programie zawarte są także propozycje dla przedsiębiorców - mówiła Beata Szydło.

- Wiem, że trudny czas pandemii dotknął także polską wieś. Ona potrzebuje, żeby ktoś ją wysłuchał. Polscy rolnicy, mieszkańcy wsi często przychodzą i mówią: "chcemy, żebyście nas wysłuchali, żebyście zwrócili uwagę, na to co do was mówimy". Wierzę w to głęboko, że Polski Ład będzie dużym wsparciem dla polskiej wsi. Wieś jest zresztą ostoją tradycji, gdzie są wartości, gdzie rzeczywiście ludzie potrafią zatrzymać się na moment i pochylić się nad sprawami swojej rodziny, nad losem swojego sąsiada, kiedy potrzebuje pomocy. To jest ta piękna Polska, która powinna być chroniona. Często to umyka - dodała.

- Polski Ład, który przedstawili Jarosław Kaczyński, Mateusz Morawiecki i inni liderzy, jest wielką szansą. Czy ją wykorzystamy? To zależy od was. My mamy program projekt. Potrzeba, byśmy znowu, jak w 2015 roku byli nie podzieleni, ale zjednoczeni. To jest program dla każdego. Jeśli będziemy umieli się zjednoczyć wokół niego i dobrze go wykorzystać, to przyniesie on bardzo obfite owoce - podsumowała.

Były rozmowy i trudne pytania

Po przemówieniu europosłanka zaprosiła mieszkańców do rozmowy. Było wiele serdeczności, ale nie zabrakło też spraw trudnych.

- W Chrobrzu chcą nam zlikwidować szkołę. Różne szkoły funkcjonowały w naszej miejscowości od chyba kilkuset lat. Mamy boisko, ale jest zamknięte, nikt nie może z niego korzystać. Nasz pałac, piękny, w który zainwestowano sporo pieniędzy w muzeum w nim się znajdujące. Ale teraz muzeum ktoś zlikwidował i nikt do niego nie przychodzi - mówił jeden z mieszkańców.

- Wiemy o problemie tej szkoły. Plany jej zlikwidowania istniały już w przeszłości, dzięki naszej interwencji została ona utrzymana. To, że znowu jest ten problem to dlatego, że nie daliście znaku życia. Byłem tu dwa tygodnie temu i nikt o tym nie mówił - głos zabrał towarzyszący Beacie Szydło Krzysztof Lipiec, poseł, szef struktur Prawa i Sprawiedliwości w Świętokrzyskiem.

- Będziemy rozmawiać z wójtem. Są tu parlamentarzyści, wiedzą już o tym. Dziękujemy, że pan to powiedział i przyjmujemy to do realizacji - dodała Beata Szydło.

Zwiedziła Pałac Wielopolskich

Po spotkaniu z mieszkańcami Beata Szydło, na zaproszenie dyrektor Centrum Kształcenia Rolniczego w Chrobrzu Anny Lach, zwiedziła Pałac Wielopolskich i zobaczyła jego fenomenalne zbiory z czasu Republiki Pińczowskiej. Chodzi o okres między 24 lipca a 12 sierpnia 1944, kiedy to partyzanci Armii Krajowej, Batalionów Chłopskich i Armii Ludowej opanowali całkowicie znaczną część Ponidzia. W gablotach znajdują się prawdziwe rarytasy dla miłośników militariów, między innymi radziecki pistolet maszynowy PPsz-41 oraz niemiecki Sturmgewehr 44. Premier widziała także eksponaty z epoki brązu wydobyte podczas wykopalisk archeologicznych.

od 7 lat
Wideo

Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie