Będą nowości w Restauracji Basztowej w Sandomierzu. Szykuje się zmiana wystroju i zupełnie nowe menu (WIDEO)

Właściciele Restauracji Basztowej stawiają głównie na lokalne, regionalne produkty. W menu będą potrawy bazujące na smakach, z których słynie Sandomierz.

- Przed nami odnowienie, remont restauracji. Wierzymy, że już w połowie marca uda się zaprosić gości do nowej, ciekawie zaaranżowanej przestrzeni z bardzo unikatowej menu. Na tym etapie nie będziemy zdradzać szczegółów, chcemy zrobić niespodziankę. Mogę natomiast zdradzić, że będzie to oferta bardzo lokalna, bazująca na bazie naszego dziedzictwa kulinarnego z Sandomierza i okolic. Wierzymy, że tym miejscem zaskoczymy w nowym sezonie i mieszkańców i turystów - mówi Grzegorz Orawiec, prezes Ośrodka Promowania Przedsiębiorczości w Sandomierzu, do którego należą Hotel Basztowy, Inkubator Przetwórczy w Dwikozach, Spiżarnia Sandomierska oraz Fundusz Pożyczkowy.

Sala restauracyjna jest duża i przestronna, spokojnie pomieści wiele osób. Z tarasu widokowego rozpościera się wspaniały widok na kościół pod wezwaniem Świętego Jakuba oraz na płynącą nieopodal Wisłę. Część tarasu jest przeszklona, więc można delektować się tam kawą bez względu na panującą akurat pogodę.

W Hotelu Basztowy regularnie nocuje ekipa kręconego w Sandomierzu serialu "Ojciec Mateusz". Aktorzy mają nawet swoje ulubione pokoje. Zobacz: Hotel Basztowy w Sandomierzu - tutaj zatrzymuje się ekipa serialu Ojciec Mateusz. Jakie mają upodobania?

- Nasze menu będzie oparte na produktach lokalnych. Mamy tu zagłębie owocowe, owocowo-warzywne. Niekwestionowanym symbolem naszego regionu jest jabłko i mogę śmiało powiedzieć, że wszystko, co budujemy, jest własnie wokół tego. To naprawdę zaskakujące, jak wiele wspaniałych potraw można stworzyć z tych produktów. To będą nie tylko desery. Zaskoczymy gości również wyjątkowymi, unikalnymi daniami głównymi. Z pewnością nie będą to sztampowe kotlety schabowe z kapustą, tylko coś zupełnie specjalnego, coś, czego do tej pory tutaj nie serwowano - dodaje Grzegorz Orawiec.

Właściciele Restauracji Basztowy w Sandomierzu współpracują nie tylko z lokalnymi przedsiębiorcami, ale także z kołami gospodyń wiejskich. Panie tam działające mają sprawdzone, dawne receptury. To na tych, wybranych przepisach, oparta będzie karta w restauracji.

- Nowe smaki mieszkańcy i turyści będą mogli odkrywać już od połowy marca - zaprasza Grzegorz Orawiec, prezes Ośrodka Promowania Przedsiębiorczości w Sandomierzu, do którego należą Hotel Basztowy, Inkubator Przetwórczy w Dwikozach, Spiżarnia Sandomierska oraz Fundusz Pożyczkowy.