Pierwsza z nich dotyczy zmniejszenia limitu ryb szlachetnych, które wędkarz może zabrać do domu. Obecnie wynosi on trzy sztuki dziennie dla pstrągów i lipieni. Wędkarze zmniejszyli tę liczbę do dwóch sztuk, przy czym zabić można tylko jednego lipienia. Druga zmiana to wprowadzenie zakazu połowu na wodach górskich na przynęty roślinne, czyli ziarna zbóż, chleb i różnego rodzaju wędkarskie "ciasta".
- Łowienie na górskich rzekach "na przynęty roślinne" to dziś przykrywka dla kłusownictwa, ci, którzy wbrew prawu łowią na robaki, zawsze mają w kieszeni kromkę chleba i kiedy widzą nadchodzącego wędkarza albo kontrolę, zmieniają przynętę na dozwoloną. Teraz wątpliwości nie będzie, to dobra zmiana - chwali Piotr Pawlik z Kielc, zapalony pstrągarz.
W regionie świętokrzyskim jest kilkanaście niewielkich rzek, w których żyją pstrągi potokowe, jedne z najbardziej cenionych przez miłośników wędkowania ryby. Łowienie na rzekach "górskich" jest obłożone obostrzeniami, między innymi wolno tam wędkować tylko wyznaczonymi metodami. Jak się dowiedzieliśmy, zmiany w regulaminie połowu wejdą w życie od stycznia 2010 roku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?