O konieczności utworzenia drugiego oddziału ratunkowego w mieście dyskutowano podczas ostatniej komisji zdrowia. Wszyscy radni byli zgodni co do tego, że taki oddział trzeba jak najszybciej otworzyć.
Radny Jan Gierada mówił, że o poprawę sytuacji chorych walczy od kilku lat.
- Codziennie mamy tłum, udzielamy pomocy pacjentom z całego powiatu, bardzo byśmy chcieli żeby nas ktoś odciążył - apelował. - Chory po wypadku, z dolegliwościami kardiologicznymi czy z ciężkim urazem nie może czekać kilka godzin na przyjęcie. A nasi lekarze nie są w stanie pomóc szybko takiej ilości pacjentów.
Mariusz Goraj, przewodniczący komisji poinformował, że otrzymali odpowiedź od prezydenta Andrzeja Syguta na ich pismo o konieczności utworzenia takiego oddziału. Wiceprezydent napisał, że przeprowadził już konkretne rozmowy ze służbami wojewody, marszałka i kierownictwem Szpitala Kieleckiego i sprawa jest bliska finalizacji.
NIE MA MIEJSCA
Grażyna Zabielska, prezes Szpital Kieleckiego wyjaśniła, że ograniczona powierzchnia budynku hamuje dalszy rozwój jednostki, w tym utworzenie u nich oddziału ratunkowego. - W strukturze naszego szpitala nie ma oddziału kardiologii, neurologii, czy chorób zakaźnych - wyjaśnia prezes.
- Tak więc Świętokrzyskie Centrum Ratownictwa Medycznego przewożąc chorych z podejrzeniami schorzeń z tego zakresu powinno kierować ich od razu do Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego, a nie do nas, opóźniając tym samym moment leczenia. Niemniej widzimy potrzebę utworzenia drugiego oddziału ratunkowego na terenie Kielc.
BĘDĄ PIENIĄDZE
Również Marek Gos, członek zarządu województwa zgadza się z tym, że zabezpieczenie chorych w mieście jest niewystarczające. - System zakładał funkcjonowanie jednego oddziału na 150 tysięcy chorych - mówił. - Tymczasem ten oddział na Czarnowie zabezpiecza populację liczącą 400 tysięcy mieszkańców. Jest rzeczą bardzo pilną, aby utworzyć drugi oddział i mógłby on powstać przy Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym na Czerwonej Górze. Innego miejsca w Kielcach nie ma, musi powstać przy dużym szpitalu wielofunkcyjnym.
Jerzy Szebla, dyrektor do spraw medycznych tego szpitala potwierdza, że są gotowi u siebie taki oddział ratunkowy stworzyć, czekają tylko na decyzję samorządu województwa, bo inwestycja wymaga sporych nakładów finansowych i zatrudnienia dodatkowego personelu. Marek Gos dodaje, że obecnie ten szpital przy ich pomocy unowocześnia się i rozbudowuje, powstaje nowy blok operacyjny, cyfrowa diagnostyka, jest wiele innych planów, chcieliby, żeby to był drugi duży szpital wielooddziałowy, wtedy będzie dobrym zapleczem dla oddziału ratunkowego. Na pewno pomogą w jego utworzeniu.
Również Grzegorz Świercz, pełnomocnik wojewody ds. ochrony zdrowia zapewnia, że gdy tylko taki oddział powstanie nie będzie problemów z jego finansowaniem, w gestii wojewody leży zabezpieczenie środków na jego działalność.
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?