- Pomysł kolacji w absolutnej ciemności narodził się w ubiegłym roku i od razu spodobał się smakoszom, bo zapewnia niezwykłe przeżycie kulinarne. Nasi goście nie wiedzą co dostaną do jedzenia. Wybierają tylko typ menu: mięsne, rybne lub wegetariańskie. Nie widzą tych potraw. Każdą potrawę odbierają tylko zmysłem zapachu i smaku. To kompletnie zmienia postrzeganie smaku. Wszystko jest odkryciem na nowo. Niespodzianka i przeżycia są wyjątkowe – mówi szef gastronomii kieleckiej restauracji „Oranżeria” Bartłomiej Janicki.
Jak wygląda taka kolacja w ciemności? Goście są prowadzeni przez kelnerów zupełnej ciemności do swoich stolików. Nie widzą ani siebie nawzajem, ani potraw. Kelnerzy obsługują kolację w noktowizorach. Goście mają za zadanie odgadnąć, co zjedli. Światło jest zapalane na sali dopiero po posiłku i zaczynają się gorące dyskusje co, kto rozpoznał.
- Są emocje, są dyskusje, kolacja zawsze robi na naszych gościach ogromne wrażenie. Z tym większą przyjemnością zapraszam na kolejną edycję. Będzie wyjątkowo, tajemniczo i magicznie – zaprasza nasz rozmówca. Rezerwacje na „Kolację w ciemności” są przyjmowane w restauracji Oranżeria do 18 września. Ze względu na bezpieczeństwo gości, na sali może przebywać ograniczona liczba osób, więc obowiązuje zasada „kto pierwszy zarezerwuje, ten lepszy”. Nie będzie można wejść na kolację bez wcześniejszej rezerwacji.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
Jak dobrze znasz kuchnię polską?
Jak długo przechowywać produkty w lodówce? | Warsztaty z MasterChefaem |
Czy wiesz co zamówić w smażalni ryb? | Wegetarianizm, weganizm, frutarianizm... |
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?