Będzie nowa ścieżka rowerowa w Kielcach. Niestety, znowu z kostki... (zdjęcia)

Czemu trudno w Kielcach coś zrobić porządnie? Tak komentowana jest decyzja o budowie kolejnej ścieżki rowerowej, tym razem - po kilkuletniej przerwie - nie z asfaltu, lecz znienawidzonej przez rowerzystów kostki brukowej. Rzecznik Miejskiego Zarządu Dróg Jarosław Skrzydło wyjaśnia: - Faktycznie od kilku lat asfalt na ścieżce rowerowej jest standardem, ale tym razem na ulicy Piekoszowskiej nie będzie osobnej ścieżki, lecz wspólny ciąg pieszo-rowerowy, stąd zgoda na użycie kostki brukowej bezfazowej, która nie powoduje wibracji podczas jazdy.

Jest jednak nieścisłość: ciąg pieszo rowerowy powstaje w ramach projektu Geeen Velo "Trasy rowerowe w Polsce Wschodniej". Po szczegóły - dlaczego jednak ciąg, a nie ścieżka i bruk, a nie asfalt - MZD odsyła do wykonawcy, czyli Świętokrzyskiego Zarządu Dróg Wojewódzkich. - Taki był wniosek zarządcy drogi, czyli MZD, my jesteśmy tylko wykonawcą - tak odbija piłeczkę zastępca dyrektora ŚZDW ds. inwestycji Karol Rożek. Z wypowiedzi obu panów wynika, że decydujące zdanie mieli jednak przedsiębiorcy z ulicy Pieko-szowskiej, którzy obawiają się "zbyt rozpędzonych" na asfaltowej ścieżce rowerzystów. Ponadto chodnik i ścieżka powinny mieć 3,5 metra szerokości, a ciąg pieszo-rowerowy tylko 3 metry, co ma znaczenie z uwagi na aleję drzew przy ulicy Pie-koszowskiej od dworca PKP do ulicy Jagiellońskiej. Przy skromniejszej wersji brukowanego ciągu tylko po jednej stronie należy wyciąć aż 18 drzew. Wygląda na to, że żadne organizacje, w tym rowerowe, oficjalnie nie protestują, ograniczając się do krytyki, głównie w inter-necie. Tylko szef stowarzyszenia MTB Kielce, radny miejski Marcin Chłodnicki złożył w tej sprawie interpelację. Zdaniem Patryka Cylary ze stowarzyszenia Nowy Czarnów, tego typu problemy powinny być uregulowane w miejscowym planie zagospodarowania.

Skoro na Piekoszowskiej będącej - po przejściu tunelem PKP - jakby przedłużeniem kieleckiego deptaka, ma być kostka, to jaka: szara lub czerwona jak zwykle? Z dużą sympatią przyjęto nowe, brukowane chodniki przy ulicy Kopernika: delikatnie, pastelowo kolorowe z kostki o nazwie barwy jesieni. Czy da się taką położyć na trasie do osiedla Czarnów, który ostatnio jakby wbrew swej nazwie wręcz kipi kolorami elewacji domów (np. słynna tęcza na wieżowcu przy ulicy Chrobrego). - Jesteśmy za takim urozmaiceniem szarego krajobrazu miasta - mówi Andrzej Met z firmy Contek Projekt, która projektuje omawianą trasę rowerową - ale musimy mieć decyzję MZD na piśmie...

Rzecznik MZD nie wyklucza kolorowego rozwiązania, wszak zakup kostki i ułożenie jest ostatnim etapem inwestycji. Byłby to barwny ukłon w stronę pieszych, którzy mają już dość ścieżek rowerowych, choćby asfaltowych.

SPRAWDŹ najświeższe wiadomości z KIELC