Budowa ronda była konieczna ponieważ działające tam sygnalizacja świetlna, powoduje, że tworzą się tam korki. Na natężenie ruchu, szczególnie w godzinach szczytu ma wpływ działająca w sąsiedztwie Szkoła Podstawowa numer 4 oraz liczne placówki handlowe.
Umowa na budowę ronda w Sandomierzu pomiędzy władzami powiatu a wojewodą świętokrzyskim została podpisana 29 grudnia.
Marcin Piwnik, sandomierski starosta przyznaje otwarcie, że pozyskanie dofinansowania na budowę ronda udało się dzięki sprytowi. - Wiedzieliśmy, że otrzymamy dofinansowanie z programu na sześć dróg - przyznał starosta. - I przed ogłoszeniem wyników przez Urząd Wojewódzki w Kielcach już ogłosiliśmy przetargi. Dzięki temu kilka dni później mieliśmy wiedzę, jak nam te przetargi wyszły. Natychmiast w połowie grudnia wysłaliśmy do wojewody informacje, że mamy około 1 miliona złotych oszczędności. W pewnym sensie mieliśmy też rozstrzygnięte postępowanie przetargowe na rondo oraz na kolejną drogę, która była na liście rezerwowej.
Wartość inwestycji to ponad 1 milion 589 tysięcy złotych. 80 procent kosztów pokryje dotacja z Funduszu Dróg Samorządowych. Pozostałą kwotę, jak wstępnie ustalono po połowie pokryje powiat z miastem. Wraz z budową samego ronda wymieniona zostanie 100 metrowa nawierzchni dróg wchodzących w rondo. Wymieniona zostanie także instalacja elektryczna, kanalizacyjna, wodociągowa i telefoniczna. Prace rozpoczną się na wiosnę, a zakończą w połowie września przyszłego roku.
Wraz z umową na budowę ronda powiat podpisał także umowę na dofinansowanie remontu drogi w Pęczynach w gminie Wilczyce.
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?