– Miałem cztery treningi, aby przygotować zespół do meczu. Odbyliśmy rozmowy na temat naszych błędów, przeanalizowaliśmy najbliższego rywala i ciężko pracowaliśmy. Wychodząc na mecz miałem nadzieję, że drużyna doskonale rozumie, co mam na myśli. Wydaje mi się, że mojej drużynie zabrakło odwagi. Rywale wyszli innym systemem, więc może to stwarzało problem. Moi zawodnicy nie realizowali jednak założeń taktycznych. To była katastrofa i martwi i jestem zmartwiony. Grali z mniejszą energią, więc w przerwie przekazałem drużynie, że trzeba włożyć jej więcej po zmianie stron - zarówno w ofensywie, jak i posiadaniu piłki. Chciałem, aby robili to, co sobie zakładaliśmy. Nie byliśmy monolitem - powiedział Ben van Dael, nowy trener Zagłębia Lubin.
- Po przerwie wyeliminowaliśmy część błędów. Mieliśmy większe posiadanie piłki i wydaje mi się, że to jedna drużyna w drugiej połowie grała, ale nie zdobyła punktów. Jeden moment kosztował nas utratę punktów. Kontra, rzut wolny i jeden z moich podopiecznych zaspał, więc rywal miał ułatwione zdanie - dodał szkoleniowiec Zagłębia.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
ZOBACZ TEŻ: Sportowy flesz filmowy. Którzy sportowcy mają najwięcej dzieci?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?