Benzema, Oezil, Shaqiri - czy teraz o gole będzie im trudniej?

W okresie postu muzułmanie spożywają zazwyczaj tylko dwa posiłki - po zachodzie słońca i tuż przed świtem. W ciągu dnia nie wolno nawet pić jakichkolwiek napojów.

Kolo Toure zapowiadał przed mundialem na łamach "Daily Mail", że będzie ściśle przestrzegał postu, bo takie żelazne trzymanie się zasad wyrabia u piłkarza dyscyplinę. Wybrzeże Kości Słoniowej odpadło już jednak z rozgrywek i piłkarz nie będzie musiał godzić zasad wiary z ekstremalnym wysiłkiem.

Ale będzie się z tym musiało uporać wielu innych zawodników, którzy wciąż są w grze. Muzułmanie stanowią o sile reprezentacji Algierii, w drużynie narodowej Francji to Karim Benzema, Moussa Sissoko, Bacary Sagna, Paul Pogba i Mamadou Sakho, w kadrze Niemiec Mesut Oezil, u Szwajcarów Xherdan Shaqiri, a wśród Belgów Marouane Fellaini, Nacer Chadli czy Moussa Dembele. Wiadomo, że ten ostatni ściśle przestrzegał ramadanu w trakcie igrzysk olimpijskich w Pekinie przed sześcioma laty.

- Nie mogę nic nakazać swoim piłkarzom To są sprawy bardzo delikatne, dotyczące wyznania - mówi Didier Deschamps. - Szanujemy wszystkie religie, wyznawane przez piłkarzy. Nie po raz pierwszy mamy do czynienia z taką sytuacją. Na pewno nie wpłynie to na postawę zespołu w czasie mundialu. Jako sztab szkoleniowy dostosujemy do tej sytuacji - dodaje trener Francuzów, którym w poniedziałek przyjdzie się zmierzyć w Brasilii z pełną muzułmanów reprezentacją Nigerii.

Jeden z algierskich dziennikarzy wyjaśniał w Brazylii, że od postu można zrobić wyjątek, gdy zajdzie jedna z przynajmniej trzech wymienionych poniżej sytuacji: w czasie choroby, podróży lub gdy muzułmanin jest zobowiązany do ciężkiej pracy przez swojego pracodawcę. Jego zdaniem dwa ostatnie przypadki dotyczą także piłkarzy biorących udział w mistrzostwach świata.

WSZYSTKO Mundialu w Brazylii