Bez lądowiska nie będzie Szpitalnego Oddziału Ratunkowego. Powiat ma na to 4 miliony złotych

Mimo gigantycznych problemów finansowych, jakie ma ostrowiecki szpital, nie ustają próby ratowania placówki, a także zapewnienia jej funkcjonowania na najbliższe lata.

Rozpoczęta prawie dwa lata temu budowa oddzielnego pawilonu dla Szpitalnego Oddziału Ratunkowego, jest już na ukończeniu. Aby jednak oddział mógł w ogóle funkcjonować, zgodnie z wymogami musi być wyposażony w lądowisko dla helikopterów.

Takie lądowisko było w pierwotnym planie budowy SOR-u, w poprzedniej kadencji samorządu powiatowego, jednak zrezygnowano z niego, uznając inwestycję za zbyt kosztowną. Problem w tym, że jeśli lądowisko nie zostanie wybudowane, oddział stanie się zwykłą izbą przyjęć, a powiat ostrowiecki będzie musiał zwrócić ponad milionów złotych dotacji, jaką otrzymał z Ministerstwa Zdrowia.
- Robimy wszystko, by ratować ten projekt i aby budowa pawilonu nie poszła na marne - mówi starosta ostrowiecki Marzena Dębniak. - Do tej pory nie mogę zrozumieć, dlaczego poprzedni zarząd powiatu zrezygnował z tej inwestycji.

W tegorocznym budżecie powiatu ostrowieckiego, na budowę lądowiska zagwarantowano 4 miliony złotych. Marzena Dębniak informuje, że gotowy jest już projekt, wszystkie pozwolenia i księga budowlana dotycząca tego przedsięwzięcia.

Na dachu pawilonu C ostrowieckiego szpitala ma zostać wybudowane tak zwane lądowisko wyniesione. Zgodnie z rozporządzeniem z 2016 roku, Szpitalne Odziały Ratunkowe od 1 stycznia 2021 roku będą musiały posiadać całodobowe lądowisko, zlokalizowane tak, aby było możliwe przyjęcie pacjentów w stanie nagłego zagrożenia bez pośrednictwa specjalistycznych środków transportu sanitarnego. Dopuszcza się lądowiska, z których pacjenta można było przewieźć do oddziału w czasie nie dłuższym, niż 5 minut.
Obecnie ostrowiecka lecznica korzysta z prowizorycznego lądowiska na łąkach za osiedlem Pułanki, z którego dojazd jest dłuższy i które nie posiada oświetlenia. Lądowisko naziemne mogłoby być usytuowane bliżej szpitala, ale wiązałoby się to z wycięciem części Parku Saletyńskiego i z przystosowaniem dróg dojazdowych.

Lądowisko wyniesione będzie wykorzystywane zarówno w dzień, jak i w nocy, wyposażone w system wspomagający pilota HAPI oraz połączone z z oddziałem anestezjologii i intensywnej terapii, a także blokiem operacyjnym.