Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bezdyskusyjne zwycięstwo Granatu z GKS-em Rudki w IV lidze. Cztery gole oglądała garstka kibiców

Paweł Wełpa
Paweł Wełpa
W meczu IV ligi świętokrzyskiej Granat Skarżysko-Kamienna nie miał żadnych problemów z pokonaniem beniaminka – GKS Rudki. Wysokie zwycięstwo gospodarzy oglądało zaledwie ok. 80 kibiców.

To, że grał czołowy zespół z beniaminkiem, na dodatek przechodzącym kryzys, nie gwarantowało jeszcze wygranej Granatu. Skarżyszczanie, jak choćby w meczu z Partyzantem Radoszyce, nie byli w stanie wykorzystać atutu własnego boiska i nie mogli przebić się przez obronę rywali.

Szansą dla gości mogło być niedopuszczenie do straty szybkiej bramki. Stało się jednak odwrotnie, Granat strzelił gole w 8. (Arkadiusz Krzymieński) i 17. minucie (Marcin Kołodziejczyk) i nie pozwolił na powtórkę scenariusza z ww. meczu.

Goście po przeprowadzeniu w przerwie dwóch zmian wyszli na nią z nadzieją na nawiązanie walki, ale już po trzydziestu sekundach tej części gry stracili gola na 0:3. Jego zdobywcą był Błażej Miller. Snajper Granatu ustalił wynik pod koniec meczu.

Gospodarze przez długie okresy nie wypuszczali gości ze swojej połowy, ale zbyt rzadko decydowali się na strzały. Z kolei nieliczne uderzenia gości wyłapywał Patryk Sieczka, który zaliczył kolejny dobry mecz.

Granat po nienajlepszym początku rozgrywek gra coraz lepiej, a beniaminek z Rudek – wręcz odwrotnie – po całkiem udanym starcie ligi teraz znacznie spuścił z tonu. Po sobotnich meczach Granat wskoczył na 1. miejsce w tabeli, ale w niedzielę zagrają jeszcze Czarni Połaniec i ŁKS Probudex Łagów. GSK Rudki spadł na 14. pozycję.

– Ciężki moment dla i nas musimy się szybko podnieść, bo sytuacja jest bardzo zła. Poza tym czeka nas mecz z Lubrzanką Kajetanów, zespołem, z którym będziemy walczyć o utrzymanie. Musimy zrobić wszystko, żeby się w tym tygodniu zebrać i być dobrze przygotowanym na kolejny mecz. A mecz z Granatem bez historii. Wygrał zespół lepszy. Najniższy wymiar kary dla nas. Mieliśmy grać zupełnie inaczej. Szybko stracone dwie bramki i zespół przestał istnieć. Po przerwie wychodzimy z nastawieniem, że jedna bramka dla nas i wracamy do gry, a tu w pierwszej minucie tracimy gola – powiedział trener GKS-u Janusz Cieślak.

– Byliśmy lepszą drużyną i zasłużenie wygraliśmy. Zależało nam, żeby zagrać na zero z tyłu i tak się stało – powiedział trener Granatu Dominik Rokita.

W następnej kolejce w kolejnym meczu na szczycie Granat zmierzy się na wyjeździe z Czarnymi Połaniec, a GKS u siebie z Lubrzanką Kajetanów.

Granat Skarżysko-Kamienna – GKS Rudki 4:0 (2:0)

Bramki:

1:0 Arkadiusz Krzymieński 8.
2:0 Marcin Kołodziejczyk 17.
3:0 Błażej Miller 46.
4:0 Błażej Miller 86.

Granat: Sieczka – Papros, Styczyński, Suwara, Szyszka, Krzymieński (69. Brożyna), Wojna (59. Dulęba), Kołodziejczyk, Uciński (69. Kołomański), Piotrowski (59. Jaśkiewicz), Miller

GKS: Bzymek – Gawlik, Lipski, Wojciechowski, Broniś (86. Kosmala), Dulak, Urban (70. Maniara), Kaczmarek (46. B. Wiecha), Gryz, Hajduk (86. Borowiec), Dawidowicz (46. Płusa)

POLECAMY RÓWNIEŻ:



Laureaci Plebiscytu 2018 i ich kobiety - żony, narzeczone, dziewczyny





Świętokrzyskie zawodniczki jak modelki [AKTUALIZACJA]






Najprzystojniejsi sportowcy w świętokrzyskich klubach. Zdjęcia z prywatnych sesji!





Księża z diecezji kieleckiej mistrzami Polski w piłce nożnej! [ZDJĘCIA]



emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dni Lawinowo-Skiturowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie