Bibliofilskie wydanie Kronik Galla Anonima w Kielcach [zdjęcia]

Zanim jednak opowiedziano o tym jak powstawało to bibliofilskie wydanie - profesor Krzysztof Bracha wyjaśnił dlaczego Kronika Galla Anonima jest tak cenna. – To arcydzieło literackie opisujące historię Polski od czasów przed Mieszkiem I do XII wieku – podkreślał. - Stworzone według obowiązującej wtedy mody, chwalące czyny księcia.

Pisane po łacinie kroniki (nasza jest jedną z czterech najstarszych w tej części Europy) przeznaczone były do słuchania a nie czytania stąd ich rytmizowana a czasami rymowana forma. Zleceniodawcą był Bolesław Krzywousty, który tym oraz pielgrzymką próbował odkupić grzech zamordowania brata.

Profesor Bracha wyjaśniał, że nie wiadomo gdzie król spotkał autora kroniki ani jak on się nazywa. Gallem Anonimem nazwali go historycy próbujący ustalić kto to. Bardzo ciekawie brzmi teza profesor Tomasza Jasińskiego, który wykorzystując program komputerowy porównywał rękopisy z XII wieku. Na tej podstawie wybrał autora posługującego się identyczną manierą stylistyczną jak autor Kronik. Był to mnich z zakonu benedyktynów w Lido obok Wenecji ówcześnie należącej do Galli i będącej wtedy stolicą takich pisarzy.

Kronikę Galla Anonima przetłumaczono na polski a wydawnictwo Goldenmark postanowiło z okazji setnej rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości przygotować bibliofilskie wydanie do złudzenia przypominające oryginał. Okładki wykonano ze 100 letnich desek oprawnych w skórę, zdobi je srebrny medal. Pergamin zastąpiono współczesnym materiałem: pergaminetą, która jest znacznie trwalsza. Wykorzystano tłumaczenie z XIX wieku. Nakład to 966 egzemplarzy. W dniu premiery kosztuje ona 6 900 złotych Księgę można obejrzeć w siedzibie firmy w Kielcach.