Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Biedronki z Azji atakują! Czy są niebezpieczne?

Luiza Buras-Sokół
Są większe niż nasze rodzime biedronki siedmiokropki, bardzo ekspansywne i potrafią ugryźć - mowa o biedronkach azjatyckich, których w ostatnim czasie pojawiły się w Polsce ogromne ilości.

Wlatują przez otwarte okna, lgną do światła, wydzielają nieprzyjemny zapach i są ich prawdziwe chmary! Ciężko chyba spotkać kogoś, kto tej jesieni jeszcze się z nimi nie zetknął, bowiem setki owadów właśnie w tym momencie szukają ciepłego miejsca na przezimowanie i dosłownie wdzierają się do domów.

Miały pomagać

- W biologii istnieje pojęcie obcego gatunku inwazyjnego. Takim właśnie jest biedronka azjatycka, czyli Harmonia axyridis. Jej aktywność nie jest do końca rozpoznana. Żywi się głównie mszycami, dlatego kiedyś była używana jako czynnik wojny biologicznej przeciwko nim. Była więc celowo sprowadzana z Azji do Ameryki i Europy. W Polsce pojawiła się na początku XXI wieku. Teraz występuje na całej kuli ziemskiej i jak widać - jest niezwykle ekspansywna - wyjaśnia entomolog Mariusz Gwardjan.

Dodaje, że polskie warunki, szczególnie ciepła jesień, bardzo jej sprzyjają.

- Szybko się rozmnaża, ponieważ tutaj, w obcym dla niej świecie, nie ma wrogów wśród innych owadów. Stąd ta ogromna ekspansja - tłumaczy specjalista. Biedronka azjatycka konkuruje za to z naszą, tak lubianą siedmiokropką, atakując jej larwy.

ZOBACZ TEŻ:
Inwazja karaluchów w Dąbrówce Wielkopolskiej. "Prusak może wejść do nosa, ust czy ucha"

Jak ugryzie - będzie znak

- Wszystkie gatunki biedronek wydzielają substancje toksyczne w celach obronnych, mają one nieprzyjemny zapach, odczuwalny zwłaszcza, gdy owadów jest dużo. Jednak europejskie biedronki nie gryzą, a azjatyckie owszem - mówi Piotr Szafraniec, dyrektor Świętokrzyskiego Parku Narodowego, znawca biedronkowatych.

Uspokaja jednak: - Ukąszenie nie spowoduje raczej poważniejszych problemów zdrowotnych, u wrażliwszych osób może się wiązać jedynie z reakcją alergiczną, obrzękiem. Dlatego lepiej unikać bezpośredniego kontaktu z przedstawicielami tego gatunku.

Trzeba polubić

- Jesienią biedronki azjatyckie masowo wchodzą w szpary i szczeliny, szukając ciepłego miejsca na przeczekanie zimy. Zimują w koloniach, dlatego zbijają się w grupy, na przykład w ramach okiennych, w załomach ścian, pod parapetem - wylicza Mariusz Gwardjan.

Według ekspertów nie ma skutecznego środka chemicznego, który pomógłby w zabezpieczeniu domu przed agresywnym gatunkiem biedronek.

- Pozostaje zwalczanie mechaniczne, usuwanie owadów z ich kryjówek. Warto też pomyśleć o rozwiązaniu, które w krajach południowych jest normą - o moskitierach w oknach - radzi entomolog. Zauważa jednak, że choć biedronki azjatyckie przypominają o sobie zwłaszcza jesienią, występują cały rok.

- Możemy je znaleźć w domu nawet w środku zimy, gdy przebudzą się z letargu. W suchych, ogrzewanych pomieszczeniach nie przetrwają jednak długo - mówi.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie