5 kilometrów dla Dariusza Bulskiego w Kielcach. Biegłeś? Znajdź się na zdjęciach

I to właśnie Dariusz Bulski miał na koszulce numer startowy „jeden”, choć tym razem nie pobiegł, za to kibicował każdemu, kto wystartował. – Chciałem podziękować wszystkim, którzy dzisiaj tutaj przyszli, bo ich zaangażowanie przeszło moje najśmielsze oczekiwania. Dziękuję wszystkim ludziom dobrej woli, którzy mnie wspierają finansowo, pomagają w zdobyciu środków na moje leczenie. Te wszystkie gesty pomocy, których doświadczam, bez względu na kwoty, są dla mnie bardzo ważne. Wierzę, że ludzie są dobrzy z natury i ta ich pozytywna energia trafia do mnie, dając mi siłę do walki z chorobą – podkreślił Dariusz Bulski.

Twórcą sobotniej akcji było stowarzyszenie Siebiega. – Chcemy je organizować cyklicznie, co roku, by pomagać komuś, kto tego wsparcia finansowego potrzebuje. W tym roku tą osobą jest Darek – dobry człowiek, który zawsze wspierał nasze działania – mówiła Kamila Dudek, sekretarz Siebiega.

Uczestnicy biegu mieli do pokonania trasę długości 5 kilometrów przez centrum Kielc. Start i meta były przy pomniku Henryka Sienkiewicza. Tym razem wynik nie był ważny, choć dla trzech najszybszych pań i trzech panów przygotowano nagrody. Spośród wszystkich zawodników, pierwszy do mety dotarł Damian Wysocki. Za nim byli: Jacek Długosz i Krystian Możdżeń. Wśród kobiet podium wyglądało następująco: pierwsze miejsce – Wioleta Jończyk, drugie – Justyna Puc, trzecie – Anna Tyszewicz-Obara.

- Udział w takim biegu charytatywnym daje więcej, niż zwycięstwo w najbardziej prestiżowym biegu, który jest okraszony nagrodą pieniężną – mówił Damian Wysocki, na co dzień dziennikarz Radia „eM”.

Trwa loteria Echa Dnia. KLIKNIJ I SPRAWDŹ, JAK WYGRAĆ MIESZKANIE, SAMOCHÓD I NAGRODY PIENIĘŻNE