Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Biegacz Michael Nowicki i jego team dotarł do Sandomierza w ramach Run Wisła 2020 [ZDJĘCIA]

Klaudia Tajs
Biegacz Michael Nowicki z lewej  i jego team dotarł w środę do Sandomierza w ramach Run Wisła 2020.
Biegacz Michael Nowicki z lewej i jego team dotarł w środę do Sandomierza w ramach Run Wisła 2020.
- Biegam, bo chcę zwrócić ludziom uwagę na to, że z depresją można walczyć, a jednym ze sposobów jest aktywność fizyczna - powiedział na sandomierskim bulwarze Michael Nowicki, który dotarł tam w środę. W czwartek rano Michael wyruszy z zespołem w dalszą trasę, by w sobotę zakończyć ją w Krakowie.

Michael Nowicki, pomysłodawca biegu z Warszawy do Krakowa „Run Wisła”, którego ideą jest walka o zdrową psychikę, w ramach Indywidualnego Projektu Biegowego wraz z Fundacją Bez Klamek, biegnie, bo chce w ten sposób zwrócić uwagę, że nie tylko koronawirus jest problemem tego świata, lecz należy zwrócić szczególną uwagę na zdrowie psychiczne i związane z nim zaburzenia i dysfunkcje psychiczne. Izolacja związana z koronawirusem jest dla osób z depresją szczególnie ciężka.

Michael Nowicki tłumaczy, że epidemia COVID19 zamknęła ludzi na wiele tygodni w domach. - To było trudne dla zdrowia psychicznego i w wielu przypadkach skończyło się depresją, ponieważ ludzie nie potrafili poradzić sobie z problemami, które na nich spadły - przekonywał na sandomierskim bulwarze. - Często następstwem tej depresji była utrata pracy. Ja też mam depresję i się tego nie wstydzę. Uważam, że tylko aktywność i wiara w siebie może sprawić, że wszystko można pokonać. Nawet największe trudności.

W drogę wspólnie z zespołem wyruszył w sobotę. Trasa biegu liczy łącznie 459 kilometrów. Dziennie pokonują średnio 50, 60 kilometrów. Najkrótszy odcinek liczył 37 kilometrów.

Do Sandomierza Michael przybiegł z Józefowa nad Wisłą pokonując blisko 52 kilometry. Podczas całego biegu Michaela towarzyszy mu 12 letni syn – Greg, do Sandomierz przybiegła również partnerka Michaela – Agnieszka Faron.

W trasie towarzyszy mu także Dariusz Rutkowski, który przyznał, że bieg wzdłuż Wisły jest wyjątkowo urokliwy. - W 90 procentach biegniemy po wale Wiślanym - dodał. - Niesamowite uczucie było przy przekroczeniu Wisły w Annopolu. Po czterech dniach, kiedy do tej pory Wisła była z prawej strony, nagle mamy ją z lewej strony.

Każdy odcinek starają się pokonać jak najszybciej, bez długich odpoczynków. - Odpoczywamy po przybiegnięciu na miejsce - dodał Dariusz Rutkowski. - W trakcie biegu uzupełniamy wodę, jemy kanapki lub owoce. Przerwy wynoszą do pięciu minut. Więcej nie, bo im dłużej się stoi, tym gorzej ruszyć.

Na bulwarze imienia Józefa Piłsudskiego w Sandomierzu grupę biegaczy przywitał Marcin Marzec burmistrz Sandomierza, który podkreślił, że wita człowieka, który podjął ogromny wysiłek. - Postanowił pobiec z Warszawy do Krakowa wzdłuż Wisły - powiedział burmistrz Marzec. - Chylę czoła przed takimi osobami, bo trzeba wykazać niesamowity hart ducha i próbować pokonać siebie, żeby podjąć takie wyzwanie.

Upominki przekazał biegaczowi również Krzysztof Pitra, dyrektor Miejsko-Gminnego Ośrodka Kultury i Sportu w Koprzywnicy który w imieniu burmistrz Aleksandry Klubińskiej wręczył biegaczowi upominki. - Przekazujemy pamiątki, które zapromują także naszą gminę, na stronie biegacza - powiedział Krzysztof Pitra. - Mamy nadzieję, że Michael Nowicki odwiedzi naszą gminę w przyszłości.
Krzysztof Pitra podkreślił, że zwrócenie na siebie uwagi poprzez takie formy aktywności, bardzo pozytywnie wpływają na promocję danej akcji. - W dobie pandemii, jest to bardzo ważna kwestia - dodał dyrektor Pitra. - Stąd słowa uznania dla pana Michaela, że podjął się tej akcji. Będziemy mu kibicowali w pokonaniu dalszej trasy.

Po nocy spędzonej w Sandomierzu, w czwartek, około 5 rano, Michael Nowicki i jego team wyruszyli w dalszą drogę do Krakowa. Swój bieg zakończą w sobotę.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sandomierz.naszemiasto.pl Nasze Miasto