Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Biegała w Budowlanych Kielce, teraz odnosi sukcesy w Anglii. Startuje w triathlonie. Ma wielkie wsparcie w rodzinie

dor
Ewa Mitka po starcie w Boltonie, razem z mężem i synem, którzy są dla niej ogromnym wsparciem.
Ewa Mitka po starcie w Boltonie, razem z mężem i synem, którzy są dla niej ogromnym wsparciem. Fot. Archiwum prywatne
Kolejny udany start w dobrze obsadzonych zawodach triathlonowych ma za sobą Ewa Mitka, z domu Plesowicz.

Zawody odbyły się w Boltonie w Anglii. -Startowałam w triatlonie, na długim dystansie: 3.9 kilometra pływania, 155 kilometrów jazdy rowerem i maraton na końcu, czyli IRONMAN. Chciałam tylko wyjaśnić, że klasyczny dystans Ironman 140.6 to 3.8 km pływania, 180 km roweru i maraton. Rower w ostatniej chwili został skrócony ze względu na pożar lasów w okolicach trasy rowerowej - wyjaśniała nam Ewa Mitka.

- Solidne przygotowania do zawodów zaczęły się na 6 miesięcy wcześniej. Duża część treningów to jazda na rowerze do pracy i z powrotem. Często trochę na około, żeby dorobić kilka kilometrów. Często też biegam do pracy, albo z pracy. Dla mnie jest to przyjemność i w ten sposób pożytecznie spędzam czas, który normalnie marnowałabym w samochodzie stojąc w korkach.
Syn, który ma 3 lata, chodzi już do przedszkola, wiec nie jest już problemem pójście na basen czy bieganie w dni wolne. W niedziele rano biegam też z wózkiem, jest to mój ulubiony trening, ponieważ biegam z synem, który zawsze mobilizuje mnie, żebym biegła szybciej - dodała z uśmiechem.

W zawodach w Boltonie wzięło udział ponad 2,5 tysiąca osób z 45 krajów. -Ja ogólnie zajęłam 139 lokatę, byłam ósmą kobietą, licząc zawodniczki profesjonalne i piątą amatorką, poza tym drugą kobietą w mojej kategorii wiekowej 35- 40 lat. Uzyskałam czas 10 godzin, 13 minut i 15 sekund - powiedziała Ewa Mitka.

-Końcowe miejsce i rezultat kwalifikowały mnie na Mistrzostwa Świata na Hawajach, na które jednak nie jadę, ponieważ wiążą się z tym ogromne nakłady finansowe. Nie jest to pierwszy raz kiedy odmawiam wyjazdu na Mistrzostwa Świata, wiec nie jest mi z tego powodu aż tak smutno. Cieszą mnie starty, cieszy mnie to, że mój syn i mąż wspierają mnie na każdym kroku i są ze mnie dumni.
Chciałam podkreślić, że moje sukcesy to wielka zasługa mojego męża, który wspiera mnie na każdym kroku. Nie tylko w pracach domowych, ale również w układaniu treningów, mechanice rowerowej i odnowie - podkreśliła Ewa Mitka.

Ewa Mitka jako biegaczka znana była pod panieńskim nazwiskiem Plesowicz. Startowała w barwach Budowlanych Kielce i AZS AWF Kraków, gdzie studiowała wychowanie fizyczne. Jej największe osiągnięcia to dwa srebrne i dwa brązowe medale mistrzostw Polski.
W Anglii, gdzie obecnie mieszka i pracuje, zaczęła próbować sił w triathlonie i odnosi sukcesy.

POLECAMY RÓWNIEŻ:



Największe gwiazdy MŚ 2018. Kto błysnął najbardziej





100 mln euro to już standard. Oto najdrożsi piłkarze na świecie






Lista najdroższych piłkarzy w historii. TOP 10




TOP 8 Najlepiej ubrani trenerzy na Mundialu 2018



Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie