Biskup Marian Florczyk poświęcił w Kielcach Punktu Pomocy Uchodźcom z Ukrainy. Prowadzi go Caritas. Zobacz zdjęcia i wideo

Nowy punkt na Wiśniowej poświęcił ksiądz biskup Marian Florczyk. Powiedział, że mile zaskakuje go niezwykła pomoc Polaków udzielana Ukrainie.

-Nie chodzi tylko o pomoc na granicy, ale w całym kraju. Doświadczamy tego zaangażowania w naszym województwie, w naszej diecezji, w naszym mieście. Tym Polska ujęła ludzi z innych krajów, między innymi z Włoch

- mówił ksiądz biskup Marian Florczyk.

Dotychczas dary dla uchodźców z Ukrainy wydawane były w Centrum Integracji Społecznej w Kielcach. Dzięki życzliwości Miasta Kielce udało się wynająć lokal, który daje większą przestrzeń i pozwoli obsłużyć większą grupę osób potrzebujących wsparcia. W Punkcie przy Wiśniowej 6 uchodźcy mogą otrzymać żywność, artykuły chemiczne, artykuły dziecięce, odzież, pościel i inne. Mogą też zgłaszać potrzeby związane z pomocą prawną i psychologiczną oraz planowanymi kursami języka polskiego i szkoleniami zawodowymi. Punkt czynny jest od poniedziałku do piątku, w godz. 10-17, w soboty do 14. Warunkiem uzyskania pomocy jest fakt przekroczenia granicy po 24 lutego tego roku.

- To że ten punkt możemy prowadzić, to zasługa naszych darczyńców. Oczywiście, sporo rzeczy też kupujemy, ale to też dzięki temu, że są darczyńcy, którzy wspierają nas finansowo. Dziękujemy władzom miasta Kielce za dobrą współpracę. Chcemy, żeby system się zazębiał, żebyśmy wymieniali się informacjami o osobach, które przychodzą tutaj i do MOPRU, żebyśmy pomagali mądrze. Chodzi o to, żeby pomoc trafiała do tych, którzy jej potrzebują – mówił ksiądz Krzysztof Banasik, zastępca dyrektora Caritas Diecezji Kieleckiej.

Rzeczy, które są wydawane w tym punkcie, pochodzą ze zbiórek zorganizowanych w parafiach diecezji kieleckiej, są kupowane ze środków Caritas Diecezji Kieleckiej, pochodzą od prywatnych darczyńców, ze sztabu pomocy Ukrainie działającego przy Echu Dnia oraz z Kieleckiego Banku Żywności.

Punkt prowadzi Oleg Sakajew, który z żoną Mirosławą i dziećmi uciekł z ogarniętej wojną Ukrainy. Są dwujęzyczni, dlatego bardzo ułatwia to komunikację w tym punkcie. - Uciekliśmy z Ukrainy z trójką dzieci, zostawiliśmy rodziców, dom, samochód, praktycznie wszystko. Chcemy pomóc wszystkim naszym rodakom, którzy tej pomocy bardzo potrzebują - powiedział Oleg.

On i jego żona mają do pomocy wolontariuszy - Pawła Polaka, Anatola z Ukrainy i Gabora, który pochodzi z Węgier, a ostatnio kilka lat spędził w Norwegii. - Wszystkich chętnych zapraszamy do pomocy, do przynoszenia żywności o długim terminie przydatności, środków czystości. Teraz najbardziej potrzebne są takie rzeczy, jak makarony, kasza gryczana, mąka i cukier - powiedział Oleg Sakajew.

Caritas Diecezji Kieleckiej od początku agresji rosyjskiej pomaga Ukrainie, zarówno wysyłając transporty humanitarne, jak również przyjmując uchodźców w swoich ośrodkach. Organizujemy też pomoc doraźną poprzez Punkt Pomocy w Kielcach i terenowe placówki Caritas, gdzie wydawana jest żywność i inne artykuły pierwszej potrzeby.

4 maja Miejski Ośrodek Pomocy Rodzinie uruchomi Punkt pomocy dla uchodźców przy ulicy Turystycznej. - W tym miejscu będziemy wydawać tylko żywność. Z kielecką Caritas będziemy działać we współpracy tak, aby pomoc trafiała do tych, którzy jej potrzebują. Będziemy mieli wspólny program komputerowy pokazujący stan naszych magazynów. Dzięki temu jeżeli u nas zabraknie na przykład cukru, będziemy mogli skierować obywateli Ukrainy po pomoc właśnie do punktu przy Wiśniowej – powiedziała Magdalena Gościniewicz, dyrektor Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie.