Bitwa na pozwy w Starachowicach

- Uważam, że jest to przestępstwo polegające na świadomym i celowym podawaniu nieprawdziwych informacji, godzących w dobre imię spółki - informuje dr Grzegorz Dzik, ordynator Centrum Kardiologiczno - Angiologicznego Polsko-Amerykańskich Klinik Serca w Starachowicach.

Kilka dni temu dyrektor szpitala Jolanta Kręcka zapowiadała zawiadomienie prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa przez przedstawicieli American Hart of Poland, którzy w jej opinii mogli naruszyć prawo składając ofertę do Świętokrzyskiego Oddziału Narodowego Funduszu Zdrowia, która nie zabezpieczy należycie życia i zdrowia pacjentów z powiatu skarżyskiego i starachowickiego
Nie przypadkowy jest także w opinii doktora Dzika, termin organizowanych przez dyrektorkę Kręcką konferencji prasowych i wystosowywanie zarzutów. Lada moment (w poniedziałek) rozpoczną się rozmowy negocjacyjne w sprawie przyznania kontraktu na kardiologię w Starachowicach na najbliższe trzy lata.

- Znajdujemy się w przededniu negocjacji z Narodowym Funduszem Zdrowia, wystosowanie takich zarzutów klika dni przed rozmowami uniemożliwia w jakikolwiek sposób ich rzetelne sprawdzenie, uważamy, że podjęte przez dyrektor działania mają charakter propagandowy, który ma zwrócić uwagę na jej sytuację bądź jej wątpliwą pozycję negocjacyjną wobec funduszu i odwrócić uwagę od odpowiedzialności jaką za to ponosi. - dodaje doktor Grzegorz Dzik.

- Mamy tutaj do czynienia z odniesieniem się do oferty jaką złożyliśmy do NFZ, oferta ta jest tajna do momentu finalnych negocjacji, nie ma żadnych danych na podstawie których jakikolwiek reprezentant starachowickiego PZOZ-u mógłby odnieść się do warunków tej oferty, tym samym jakiekolwiek próby jej oceny są w chwili obecnej nie uprawnione, szczegóły jej są tajne i znane tylko kadrze zarządzającej AHP i Narodowemu Funduszowi Zdrowia - tłumaczy ordynator Grzegorz Dzik.