Złapała go policja i dopiero wtedy nawarzył sobie piwa.
- Kierowca volkswagena w radiowozie położył 1400 złotych, mówił policjantom, że tyle ma przy sobie, ale jeśli to za mało, to doniesie - relacjonuje nadkomisarz Krzysztof Skorek, rzecznik prasowy świętokrzyskiej policji.
Funkcjonariusze pieniędzy nie wzięli, a o próbie korupcyjnej powiadomili swoich przełożonych. Przedsiębiorca trafił do celi w komendzie. I teraz zamiast dwóch lat, jakie grożą za jazdę po alkoholu, grozi mu nawet do ośmiu lat więzienia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?