Zobacz: Świetny mecz PGE VIVE. Kielczanie pierwszy raz wygrali na boisku Lwów
Blaż Janc, zawodnik PGE VIVE Kielce: - Przyjechaliśmy do Mannheim z jednym celem: wygrać mecz. Walczyliśmy i pokazaliśmy, że możemy pokonać także ich pierwszy zespół. Gratulacje dla całej drużyny, tak musimy grać w kolejnych spotkaniach! Wydaje mi się, że na początku zabrakło nam koncentracji, a do tego Palicka wybronił chyba z pięć czy sześć stuprocentowych sytuacji i to on wypracował rywalom przewagę. My później poprawiliśmy obronę i zaczęliśmy wykorzystywać „setki”, zaczęliśmy po prostu grać tak, jak potrafimy i dlatego na przerwę schodziliśmy już tylko z bilansem minus 2. Nie chcę komentować zachowania kibiców, na pewno nikt nie może mówić, że awansowaliśmy dalej tylko dlatego, że w pierwszym spotkaniu podejmowaliśmy drugą ekipę Rhein-Neckar Löwen. Dziś wygraliśmy z pierwszą drużyną, liderem Bundesligi, w dodatku na wyjeździe. Teraz mamy przerwę, zgrupowania reprezentacji, a później będziemy mieli trochę czasu na przygotowania do PSG. To jeden z najlepszych zespołów świata, rewanż będą mieli u siebie, ale wszystko może się zdarzyć, szczególnie z pomocą naszych kibiców. Jesteśmy drużyną, która może wygrać z każdym. Jesteśmy w dobrej formie, mamy swoje cele i będziemy walczyć do końca.
Dujszebajew po triumfie w Mannheim: Gwizdy nas tylko mobilizowały
Sensacyjne rozstrzygnięcia w Lidze Mistrzów piłkarzy ręcznych. Znamy wszystkie pary 1/4
NAJWIĘCEJ INFORMACJI O ŚWIĘTOKRZYSKIEJ PIŁCE RĘCZNEJ NA:
Justyna Kowalczyk zakończyła karierę. "W sportach zimowych tylko Kamil Stoch może z nią na dzień dzisiejszy rywalizować"
ZOBACZ TEŻ: Kieleckie WAGs – kobiety gwiazd PGE Vive Kielce [ZDJĘCIA]
POLECAMY RÓWNIEŻ:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?