Błędne oznakowanie przy Grunwaldzkiej w Kielcach? Czytelnik zgłasza

Przy zjeździe z ulicy Grunwaldzkiej stoi znak informujący kierowców, że wjeżdżają do strefy ruchu, czyli obszaru, w którym obowiązują takie same zasady jak na drogach publicznych, nie wyłączając możliwości parkowania. Kilkanaście metrów dalej stoi kolejny znak, zgodnie z którym dalsza część ulicy jest drogą pożarową, której nie wolno zastawiać. Tym samym kierowcy parkujący na poboczu w strefie ruchu ograniczają dostęp do drogi pożarowej. Jak sugeruje interweniujący kielczanin, błędne oznakowanie często jest przyczyną interwencji Straży Miejskiej, a co najbardziej trapi kierowców - także wysokich mandatów.

- Znak informujący o początku drogi pożarowej stoi zdecydowanie za daleko, przez co wielu kierowców nie wie, że nie powinno parkować również na wcześniejszym odcinku drogi. Mylący jest również znak dotyczący strefy ruchu. Moim zdaniem należy zmienić sposób oznakowania tej drogi, tak, by nie wprowadzać kierowców w błąd. Zaistniałe zamieszanie generuje nie tylko koszty związane z mandatami, ale też niebezpieczeństwo - przecież dostęp do drogi pożarowej nie powinien być ograniczany - mówił interweniujący czytelnik.

O problemie związanym z oznakowaniem okolic parkingu przy ulicy Grunwaldzkiej poinformowaliśmy dyrektora Wydziału Zarządzania Ruchem Drogowym i Mobilnością Urzędu Miasta, Jarosława Radkiewicza.

- Z pewnością weźmiemy pod uwagę sugestię związaną ze zmianą oznakowania w tym miejscu. Jeśli okaże się, że informacje potwierdzą się, a znaki rzeczywiście wprowadzają tam kierowców w błąd, oznakowanie zostanie zmienione. Najprawdopodobniej wiązałoby się to z przestawieniem znaku dotyczącego początku drogi pożarowej - zostałby on ustawiony bliżej zjazdu z ulicy Grunwaldzkiej, w widocznym miejscu - mówił Jarosław Radkiewicz.