Blisko sto osób uczestniczyło w 10. Pielgrzymce Rowerowej na Święty Krzyż, wśród nich biskup Marian Florczyk, kapłani i kurator oświaty

-Podtrzymujemy naszą tradycje, jest to dziesiąta, jubileuszowa pielgrzymka, można powiedzieć, że szczególna. Jedziemy się pomodlić. Intencji indywidulanych jest dużo, bo każdy niesie wiele problemów, trosk, ale i radości, bo ma za co dziękować. Są też intencje wspólne, chcemy się modlić o pokój na świecie i Ukrainie, za nasza ojczyznę, diecezję i za rodziny - mówił przed rozpoczęciem pielgrzymki ksiądz Krzysztof Banasik, duszpasterz kieleckich sportowców.

- Po raz dziesiąty jedziemy na Święty Krzyż. Mówię jedziemy, chociaż ja będę jechał w trochę innej formie. Zmieniły się przepisy ruchu drogowego, są wyższe mandaty, dlatego też nie jadę na rowerze - mówił z uśmiechem ksiądz biskup Marian Florczyk. Dziękował tez policji, która reprezentował między innymi Mariusz Bednarski z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach, za pomoc w organizacji tego wydarzenia i czuwanie nad bezpieczeństwem pielgrzymów.

- Święty Krzyż to miejsce szczególne, bo tam są relikwie Drzewa Krzyża Świętego. Niezwykły znak, znak zbawienia, który zmienił całą cywilizację życia Europy. My mamy to szczęście, że na Świętym Krzyżu są relikwie krzyża, na którym umarł Jezus Chrystus. Myślę, że że uczestnicy pielgrzymki chcą dać coś z siebie, a jednocześnie pokazują, że identyfikują się z krzyżem, który jest znakiem cierpienia, ofiary, ale i zbawienia - podkreślił ksiądz biskup Marian Florczyk.

W świętokrzyskim sanktuarium pielgrzymi pokłonili się Relikwiom Krzyża Świętego, a o godzinie 15 wzięli udział w mszy świętej w Kaplicy Relikwii Drzewa Krzyża Świętego. Przewodniczył jej ksiądz biskup Marian Florczyk, a razem z nim koncelebrowali ją między innymi ksiądz Krzysztof Banasik - zastępca dyrektora Caritas Diecezji Kieleckiej, duszpasterz kieleckich sportowców i kapelan Korony oraz ksiądz Dariusz Jarliński z Parafii Garnizonowej pod wezwaniem Matki Bożej Królowej Polski w Kielcach.

W pielgrzymce wzięli też udział Kazimierz Mądzik, świętokrzyski kurator oświaty oraz Anna Zielińska-Brudek, poetka, była policjantka. - Pielgrzymka rowerowa jednoczy ludzi. To również modlitwa, poznawanie bardziej siebie. Pielgrzymowanie na Święty Krzyż wymaga refleksji nad własnym życiem, nad wartościami, które wynieśliśmy z domu. Ksiądz biskup Marian Florczyk ma mnóstwo pomysłów, żeby jednoczyć ludzi. Jednym z nim jest na pielgrzymka. Chodzi o to, żeby to była autentyczna wspólnota, żebyśmy się nie spotykali tylko przypadkowo, wymieniali pozdrowienia, tylko popatrzyli sobie głęboko w oczy, dotarli razem do miejsc tak ważnych, jak Święty Krzyż - powiedziała Anna Zielińska-Brudek.

-Dla nas, mieszkańców województwa świętokrzyskiego Święty Krzyż jest miejscem wyjątkowym. Tam znajdują się relikwie krzyża świętego, który jest symbolem największej miłości Boga do człowieka i ofiary, którą Bóg złożył na krzyżu. Dlatego to nie jest wycieczka. To jest pielgrzymka, w której chcemy oddać pokłon, adorować krzyż naszego Zbawiciela, a przez to dziękować Bogu za Jego miłość i ofiarę, którą złożył na krzyżu. Każda pielgrzymka, w której biorę udział ma inny charakter - powiedział ksiądz Dariusz Jarliński, który brał też udział w Pielgrzymce Rowerowej Diecezji Kieleckiej na Jasną Górę i w Rajdzie Rowerowym imienia Westerplatczyków.

Organizatorem pielgrzymki był Referat Kultury Fizycznej i Sportu Kurii Diecezjalnej w Kielcach.