Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Blokady na Targowej

/ATA/

Tylu strażników miejskich i samochodowych blokad w jednym miejscu jak wczoraj rano na ulicy Targowej w Kielcach kierowcy dawno nie widzieli. Na krótkiej drodze w ciągu kilkunastu minut zablokowano aż 12 samochodów, które kierowcy źle zaparkowali.

Rano do Straży Miejskiej zadzwoniły dwie osoby. To one wywołały takie poruszenie. - Pieszy zgłosił, że chodnik przy biurowcu jest zastawiony autami i nie da się nim przejść - informuje dyżurny Straży Miejskiej Mirosław Mikołajczyk. - Zatelefonował też taksówkarz, bo kierowca zajął miejsce na postoju. Na początek podjechał tam jeden patrol, ale źle parkujących było tak wielu, że musiał ściągnąć posiłki. Założyliśmy 12 blokad. Został też wypisany jeden mandat na 100 zł, a inni kierowcy dostali je wtedy, gdy zostaliśmy wezwani do zdjęcia blokad.

Pracownicy biurowca patrzyli ze współczuciem na kolegów, którym przytrafiły się blokady. To mógł być prawie każdy z nich, bo zaparkowanie auta w godzinach pracy na Targowej graniczy z cudem. Parking, na którym jest niespełna 150 wyznaczonych miejsc, obsługuje pracowników i interesantów czternastopiętrowego biurowca oraz Urzędu Wojewódzkiego, Marszałkowskiego, Powiatowego i innych mniejszych firm, których jest wiele w okolicy. Trudno się dziwić, że plac jest szczelnie wypełniony samochodami, które kierowcy dosłownie porzucają, gdzie się da, na zakrętach, trawnikach i chodnikach. Autami obklejone są ulice dojazdowe Nowy Świat i Przecznica, gdzie obowiązuje dwustronny ruch, ale dwa auta się nie miną. A piesi, aby przejść, muszą przeciskać się między wozami a ścianami kamienic.

- Jest źle, wiem o tym, ale nic nie mogę zrobić. Nie mamy terenu, na którym można by urządzić dodatkowy parking. Gdy budowano biurowiec, nikt nie podejrzewał, że w Polsce tak się rozwinie komunikacja - informuje Waldemar Jakubczyk, prezes spółdzielni mieszkaniowej Słoneczna, która jest administratorem nieruchomości.

Po sąsiedzku jest spora działka z ruderami, które kiedyś były jatkami i wkrótce będą wyburzone. Może tam uda się urządzić parking ? Decyzja jest w rękach urzędników. - jatki zostaną usunięte w tym półroczu. Teren jest miasta i zrobienie tam placu parkingowego jest możliwe. Zaproponujemy to Miejskiemu Zarządowi Dróg - informuje Jerzy Mielnik, dyrektor Wydziału Gospodarki Nieruchomościami Urzędu Miasta w Kielcach.

Dyrektor Miejskiego Zarządu Dróg Piotr Wójcik nie chce nic obiecywać. - Zobaczmy. W tym roku nie planowaliśmy takiego zadania, ale może... Zbadam, co da się zrobić - mówi.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie