Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bohater inauguracji - Enner Valencia. Rekordzista z Ekwadoru

Łukasz Konstanty
Łukasz Konstanty
Enner Valencia wywalczył, a następnie wykorzystał rzut karny w inauguracyjnym meczu z Katarem, stając się w ten sposób autorem pierwszego gola tegorocznego mundialu.
Enner Valencia wywalczył, a następnie wykorzystał rzut karny w inauguracyjnym meczu z Katarem, stając się w ten sposób autorem pierwszego gola tegorocznego mundialu. Fot. PAP/EPA/Friedemann Vogel
Ci, którzy uważali, że Enner Valencia powinien ustąpić miejsca w kadrze Ekwadoru młodszym zawodnikom, bardzo szybko musieli zamilknąć. Doświadczony napastnik na inaugurację mundialu już w pierwszej części gry strzelił trzy gole (jeden został anulowany) udowadniając, że niezła skuteczność, jaką prezentuje w bieżącym sezonie ligi tureckiej nie jest dziełem przypadku.

Otwierający mundial mecz z Katarem jeszcze dobrze się nie rozpoczął, a zawodnik na co dzień związany z Fenerbahce Stambuł już cieszył się z faktu, iż piłka po jego uderzeniu z bliskiej odległości głową wpadła do bramki rywala. Co prawda po kilku minutach okazało się, że była to radość przedwczesna, bowiem gol po weryfikacji wideo został anulowany, nie zraziło to jednak snajpera. Do kolejnego trafienia, z rzutu karnego, arbitrzy już nie mieli zastrzeżeń, uznany został także gol na 2:0, strzelony głową.

Dwa gole i uraz Ennera Valencii w meczu z Katarem

Kibice oglądający w inauguracyjnym meczu popis Valencii mieli nie tylko chwile radości, ale też powód do niepokoju. W drugiej części gry zawodnik opuścił boisko utykając i bezpośrednio po spotkaniu nie było wiadomo, czy nabawił się poważniejszej kontuzji, czy też może uraz nie jest groźny i nie przeszkodzi mu w kontynuowaniu dobrej passy strzeleckiej podczas mistrzostw świata. Doświadczony napastnik strzelił bowiem pięć ostatnich goli mundialowych dla reprezentacji Ekwadoru – trzy podczas turnieju w Brazylii w 2014 roku, dwa w niedzielnym spotkaniu z Katarem.

Odkąd w 2020 roku Ekwadorczyk trafił do ligi tureckiej, co jakiś czas dopadają go mniejsze lub większe kłopoty zdrowotne. Naderwanie mięśnia, kłopoty ze stawem skokowym, uraz stopy czy koronawirus – między innymi z takimi problemami przez ostatnie 2,5 roku borykał się napastnik. Na szczęście omijały go poważniejsze kłopoty, które wykluczyłyby go z gry na długie miesiące, niemniej nawet drobniejsze dolegliwości sprawiły, że łącznie opuścił aż 22 spotkania w barwach Fenerbahce we wszystkich rozgrywkach.

Przygodę z klubem ze Stambułu urodzonego w 1989 roku napastnika nie zawsze można było określić jako tę, do których z chęcią wraca się we wspomnieniach i o których z ochotą opowiada się znajomym. Co prawda z reguły Ekwadorczyk występował w podstawowym składzie (pomijając rundę wiosenną sezonu 2021-22), a w pierwszym sezonie na tureckiej ziemi w najwyższej klasie rozgrywkowej strzelił dwanaście goli, w kolejnej edycji znacznie rzadziej był już jednak zamieszany w akcje podbramkowe dające jego klubowi trafienia (łącznie 7 goli i pięć asyst).

Znakomita skuteczność Valencii w lidze tureckiej

Pozytywna zmiana nastąpiła w obecnym sezonie. Valencia zmagania w lidze tureckiej rozpoczął od trzech spotkań, w których za każdym razem dwukrotnie wpisywał się na listę strzelców, a potem sukcesywnie powiększał dorobek strzelecki i na mundial pojechał nie tylko jako lider strzelców, ale także jako zawodnik, który może pochwalić się średnią trafień ponad jedną bramkę na mecz (13 goli w 12 meczach). A jeśli do tego dołożymy jeszcze cztery asysty, okaże się, że snajper maczał palce w niemal połowie goli strzelonych w trwających rozgrywkach przez Fenerbahce.

Występy w ekipie ze Stambułu nie są pierwszym kontaktem Valencii z klubem z kraju należącego do UEFA. Kilka lat wcześniej, tuż po mundialu w Brazylii w 2014 roku, został zakupiony za 15 milionów euro przez West Ham United. Na Wyspach Brytyjskich furory jednak nie zrobił. Choć najczęściej grywał jako środkowy lub boczny napastnik, strzelał mało bramek i nawet wypożyczenie do Evertonu Liverpool w 2016 roku nie poprawiło jego notowań. Latem 2017 roku opuścił więc Premier League po zanotowaniu łącznie 75 występów i jedenastu trafień. Trafił do Meksyku, do klubu Tigres, z którego po trzech latach przeniósł się do Turcji.

Najlepszy strzelec reprezentacji Ekwadoru w historii

W reprezentacji narodowej doświadczony napastnik zadebiutował w 2012 roku. Mecz z Katarem był dla niego 75 występem w narodowych barwach. Inaugurację tegorocznego mundialu uświetnił trafieniem nr 36 i 37 w kadrze, w której już od ponad roku dzierży miano najskuteczniejszego gracza w historii. Jeśli zdrowie pozwoli i selekcjoner nadal będzie chciał korzystać z jego usług, zapewne osiągnięcie znacznie poprawi.

Oby tylko już do końca kariery unikał zdarzeń, jakie miały miejsce w 2016 roku w trakcie i po meczu reprezentacji z Chile. Otóż podczas spotkania w ramach eliminacji mistrzostw świata na stadionie obecni byli policjanci, ponoć gotowi aresztować piłkarza za uchylanie się od płacenia alimentów. Valencia pod koniec zmagań udał kontuzję, został zwieziony z boiska, a następnie wywieziony karetką poza stadion, w efekcie unikając bliskiego spotkania ze stróżami prawa. Podobne przygody nie są mu do niczego potrzebne, Snajper powinien więc przypilnować, by po zakończeniu kariery pamiętano o nim przede wszystkim jako o najskuteczniejszym snajperze reprezentacji Ekwadoru w historii oraz strzelcu pierwszego gola podczas mundialu w Katarze.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Bohater inauguracji - Enner Valencia. Rekordzista z Ekwadoru - Sportowy24

Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie