Bohaterowie z włoszczowskiego ZPUE pomagają potrzebującym kolegom. Nie wahali się oddać krwi (ZDJĘCIA)

- Stanisław w ostatnim czasie doznał udaru. Wymagał nagłej hospitalizacji a w konsekwencji przeprowadzenia operacji. Niestety, ze względu na olbrzymie braki w banku krwi istniało ryzyko przesunięcia terminu operacji Stanisława – mówi Iwona Dobosz.

Zmiana terminu związana była z ryzykiem wystąpienia powikłań i koniecznością przetaczania krwi, której niestety tak bardzo brakuje… Jednak grupa przyjaciół współpracujących ze Stanisławem na jednym wydziale w ZPUE ruszyła do Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Kielcach, by podzielić się tym życiodajnym płynem, ze Stanisławem i innymi potrzebującymi, utrzymując tym samym termin operacji dla swojego kolegi z pracy.

- Podobna sytuacja miała miejsce w minioną środę, gdy dowiedzieliśmy się o tym, że Michał - syn naszej koleżanki z wydziału w6 uległ nieszczęśliwemu wypadkowi. Jego stan jest ciężki a krew jest potrzebna do ciągłych przetoczeń. Lista chętnych na wyjazd do Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Kielcach zapełniła się w kilka chwil – mówi Radosław Klimas, specjalista do spraw pomocy indywidualnej z Fundacji Jesteśmy Blisko.

Dodajmy, że honorowych dawców z Włoszczowy do Kielc i z powrotem nieodpłatnie przetransportowała firma transportowa RAFMAL z Włoszczowy. – Serdecznie za to dziękujemy – mówią przedstawiciele Fundacji Jesteśmy Blisko.

Fundacja apeluje o oddawanie krwi!

Krew to najważniejszy płyn w ciele człowieka. Jej głównym zadaniem jest transport tlenu do wszystkich komórek organizmu. Kiedy zaczyna jej brakować, organizm jest niedotleniony. W takiej sytuacji wystarczy kilka minut, aby doszło do śmierci. Dlatego przed każdym zabiegiem operacyjnym szpitale mają obowiązek określić grupę krwi pacjenta i zapewnić mu na wszelki wypadek zapas, który pozwoli szybko uzupełnić ewentualne ubytki na stole operacyjnym. Utrata 1/3 objętości krwi w krótkim czasie skutkuje śmiercią pacjenta. Najwięcej krwi potrzebują oddziały urazowe, między innymi chirurgia i ortopedia, bo tu do nagłych przetoczeń dochodzi często – mówi doktor Ilona Zdeb, lekarz z Włoszczowy, mocno zaangażowana w akcje prozdrowotne prowadzone przez Fundację Jesteśmy Blisko.

Jak zostać dawcą krwi?

To proste! Wystarczy być zdrowym i mieć ukończone 18 lat. Krwiodawca dostaje od Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa jednodniowe zwolnienie z pracy oraz ekwiwalent kaloryczny w postaci czekolady i soczku. Kobiety po oddaniu 5 litrów, a mężczyźni po 6 litrach zostają honorowymi dawcami i są przyjmowani bez kolejki w ambulatorium i u lekarzy specjalistów.