Bożentyna Pałka-Koruba powalczy o fotel burmistrza Buska?

W maju przyszłego roku odbędzie się elekcja do Parlamentu Europejskiego, na jesieni - do samorządu. Politycy już teraz intensywnie główkują, co zrobić, by pozostać u władzy: tej lub innej.

W gronie osób, które projektują swoją przyszłość, jest związana z Platformą Obywatelską wojewoda świętokrzyski Bożentyna Pałka-Koruba. Przed nią morderczy maraton wyborczy. Jak już wielokrotnie informowaliśmy, najpierw z listy Platformy Obywatelskiej będzie ubiegać się o mandat eurodeputowanego w okręgu małopolsko-świętokrzyskim. Potem - jeśli misja zakończy się fiaskiem - może wystartować w wyścigu o fotel burmistrza Buska-Zdroju, skąd pochodzi i gdzie mieszka.

- Słyszałem o tym, ale to niepotwierdzona plotka - mówi Andrzej Zoch, przewodniczący Platformy w powiecie buskim. Pytanie tylko, z ramienia jakiego komitetu wyborczego Bożentyna Pałka-Koruba miałaby kandydować? Czy dostałaby pełne poparcie Platformy, choć nie należy do partii, czy też reprezentowałaby Stowarzyszenie "Ziemia Buska", którego jest wiceprezesem? Na marginesie - relacje między obiema organizacjami są skomplikowane, bo "Ziemia Buska" stanowi konkurencję dla Platformy na lokalnej scenie politycznej.

Osoba z otoczenia Pałki-Koruby przekonuje, że wojewoda bez problemu uzyska rekomendację Platformy i wsparcie organizacyjne ze strony partyjnych struktur w kampanii. Andrzej Zoch studzi ten optymizm. Przypomina, że kilka miesięcy temu Platforma Obywatelska w powiecie buskim wybrała kandydata na burmistrza Buska-Zroju. To Jarosław Przepiórka.

- W tej sytuacji nie wyobrażam sobie tego, by Platforma Obywatelska wystawiła panią wojewodę. Wprawdzie w polityce nigdy nie mówi się nigdy, ale ja nic o tym nie wiem - mówi Zoch. - To sprawa trudna, ale możliwa do zrealizowania - zastrzega jednocześnie.

Bożentyna Pałka-Koruba mówi, że nic nie słyszała o tym, by miała ubiegać się o stanowisko burmistrza Buska-Zdroju. - Mam uprawnienia do tego, by brać udział w każdych wyborach - podkreśla.