Pracownicy ochrony dyskontu spożywczego w Pińczowie ujęli w środę 29-latka z gminy Kije podejrzewanego o to, że ukradł ze sklepu kilka puloksymetrów.
- Po sprawdzeniu monitoringu okazało się, że poprzedniego dnia ten sam człowiek ukradł między innymi inhalator i termometr elektroniczny. Wkrótce policjanci ustalili, że mężczyzna może mieć na koncie jeszcze inne tego typu kradzieże – przekazywał aspirant sztabowy Damian Stefaniec, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Pińczowie.
Na tym się nie skończyło. Policjanci pojechali do domu 29-latka i jak opisywali, znaleźli tam setki artykułów budowlanych. Między innymi taśmy, pace, tarcze do szlifierek.
- Jak ustalili policjanci, większość pochodzi z zakładu pracy 29-latka i została stamtąd wyniesiona w ciągu ostatniego roku. O to, że pomagał w procederze podejrzewany jest o rok młodszy brat 29-latka, który pracował w tej samej firmie – uzupełniał Damian Stefaniec.
Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?