Brak zgody na warunkowe umorzenie sprawy byłego burmistrza Staszowa

Posiedzenie zaplanowano na 14.45. Pojawił się na nim oskarżony, oraz pełnomocnik Urzędu Miasta i Gminy. Do Staszowa nie przyjechali pełnomocnicy Anny Maląg, autorki koncepcji. Posiedzenie trwało zaledwie kilka minut.

Sąd Rejonowy w Staszowie w środę nie zdecydował o warunkowym umorzeniu i skierował sprawę na rozprawę. Jej termin wyznaczono na 10 maja. Przeciw warunkowemu umorzeniu wnosiła gmina Staszów, która za pomocą pełnomocnika nie przystała na propozycję, o którą wnosiła prokuratura rejonowa w Opatowie badająca sprawę.

Andrzej I., zgadzał się na warunkowe umorzenie, jednak po wyjściu z sali rozpraw nie chciał komentować tego postanowienia. Gmina brak zgody tłumaczy toczącym się sporem i roszczeniami finansowymi ze strony autorki koncepcji Staszowskiego Ośrodka Kultury. - Ta sprawa nie jest wyjaśniona i ze względu na roszczenia związane z odszkodowaniem nie zgadzamy się na warunkowe umorzenie - mówi Romuald Garczewski, burmistrz Staszowa.

Koncepcja Staszowskiego Ośrodka Kultury powstała tuż przed wyborami samorządowymi w 2010 roku. Pracownia projektowa, która wykonała wizualizację domaga się ponad 60 tysięcy złotych za wykonane dzieło. W tej sprawie skierowano pozew sądowy przeciwko gminie Staszów. Gmina z kolei w maju ubiegłego roku skierowała do prokuratury rejonowej w Staszowie zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez byłego burmistrza Andrzeja I, z tytułu działania na szkodę gminy.

Sprawę skierowano do Prokuratury Rejonowej w Opatowie, która po zbadaniu sprawy sporządziła w grudniu ubiegłego roku akt oskarżenia przeciwko byłemu włodarzowi Staszowa, jednocześnie kierując wniosek o warunkowe umorzenie.