Brakuje krwi!!! W świętokrzyskich szpitalach zredukowano zabiegi planowe

Tutaj możesz oddać krew

W niedzielę też można oddać honorowo krew w Masłowie i Skarżysku - Kamiennej.
Ekipa Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa będzie w godzinach 9 -15 dyżurowała w Zespole Szkół imienia Jana Pawła II w Masłowie I. W godzinach 9 -13 krew będzie można oddać też w oddziale terenowym Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa mieszczącym się w Skarżysku - Kamiennej przy ulicy Szpitalnej 1. W następną niedzielę , 16 sierpnia terenowa zbiórka krwi zostanie przeprowadzona w w godzinach 9 -18 w Centrum Olimpic w Strawczynku podczas imprezy Strawczynada.

Jak informuje Jerzy Stalmasiński, dyrektor Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Kielcach, żeby zabezpieczyć w pełni zapotrzebowanie szpitali w naszym regionie na krew, dziennie powinno się pobierać około 100-110 jednostek.

Trwające od początku tygodnia upały spowodowały, że do Centrum Krwiodawstwa i do stacji terenowych w całym województwie zgłasza się dziennie około 80 krwiodawców. - Gdyby nie znakomite wyniki akcji wyjazdowej w Sobkowie, gdzie krew oddało aż 200 osób, mielibyśmy problem z zabezpieczeniem chorych w ten cenny lek - przyznaje Stalmasiński.

Szpitale redukują planowe zabiegi

W związku z trudną sytuacją z krwią i sezonem urlopowym w wielu szpitalach w regionie zredukowano liczbę planowych zabiegów operacyjnych. - Na ortopedii, chirurgii i chirurgii naczyniowej operujemy tylko pacjentów wymagających pilnej interwencji. W pierwszym półroczu i tak już przekroczyliśmy na tych oddziałach kontrakt z Narodowym Funduszem Zdrowia - mówi Wojciech Przybylski, dyrektor Szpitala Świętego Łukasza w Końskich. Mniej zabiegów planowych wykonuje się również w innych szpitalach powiatowych oraz w Kielcach, w Szpitalu Dziecięcym i Wojewódzkim.

Budzi się krwiodawstwo zakładowe?

Trudną sytuację uratowała akcja poboru krwi, którą zorganizował wśród swoich pracowników Kolporter. Między innymi dzięki tym inicjatywom w lipcu udało się pozyskać aż 3200 jednostek krwi.

- Przykład Kolportera podziałał też na innych. Odezwało się do nas kilka innych firm i zgłosiło chęć przeprowadzenia takich akcji. To nam wraca wiarę w zakładowe krwiodawstwo - mówi Stalmasiński. Czas już najwyższy, żeby odrodziły się (lub powstały od nowa) zakładowe kluby honorowych dawców krwi, bo z kilkudziesięciu klubów działających jeszcze kilkanaście lat temu pozostało w Świętokrzyskim zaledwie kilka. Wśród nich najbardziej liczącym się i najprężniej działającym jest klub NSK Bearings (dawna Iskra) w Kielcach, który zrzesza 500 osób, 180 oddaje czynnie krew. Obecnie krwiodawstwo w naszym regionie opiera się o dawców indywidualnych, studentów, uczniów maturalnych klas - stąd w wakacje co roku jest problem z pozyskaniem krwi. Oprócz tego brakuje dawców młodych, bo region się wyludnia, ludzie w wieku 25-30 lat wyjeżdżają za pracą. Podobne kłopoty z pozyskaniem krwi mają również inne regiony Polski.

Krwiodawco, dbaj o siebie

- Dlatego jesteśmy bardzo wdzięczni krwiodawcom, którzy mimo panujących upałów w poczuciu odpowiedzialności i solidarności społecznej oddają krew, na którą czekają ciężko chorzy w szpitalach - podkreśla dyrektor Stalmasiński. Apeluje, żeby krwiodawcy dbali o siebie po dokonaniu donacji. Jednorazowo oddaje się 450 mililitrów krwi. - Przy umiarkowanych warunkach atmosferycznych organizm sobie z tym radzi, teraz jednak należy dłużej odpocząć po zakończeniu zabiegu, wypić tego dnia nawet do pięciu litrów płynu, może być wysoko zmineralizowana woda, sok owocowy lub pomidorowy i nie podejmować żadnych prac - mówi.