Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Brutalny atak w Sandomierzu. Zamaskowani mężczyźni bili, kopali i grozili śmiercią?

/ElZem/
Jak opowiadają policjanci zamaskowani mężczyźni zmusili swoją ofiarę, 38-latka do wyprowadzenia z garażu jego samochodu, do środka auta  napastnicy włożyli skradzione z domu ofiary telewizor i głośniki.
Jak opowiadają policjanci zamaskowani mężczyźni zmusili swoją ofiarę, 38-latka do wyprowadzenia z garażu jego samochodu, do środka auta napastnicy włożyli skradzione z domu ofiary telewizor i głośniki. policja
Brutalny atak na dwóch mieszkańców Sandomierza. Trzech podejrzewanych w rękach policji.

Czterech zamaskowanych mężczyzn wtargnęło do mieszkania sandomierzanina gdzie bijąc, kopiąc i grożąc mu pozbawieniem życia zmusili mężczyznę do oddania im samochodu - tak policjanci opisują zdarzenie, do którego doszło w nocy z wtorki na środę. W sprawie stróże prawa zatrzymali trzech podejrzewanych.

Historia miała rozegrać się ubiegłej nocy. Wtedy, jak wynika z policyjnych ustaleń, do mieszkania 38-latka z Sandomierza wtargnęło czterech zamaskowanych mężczyzn. U 38-latka przebywał jego kolega 59-latek.

- Jeden z zamaskowanych mężczyzn grożąc 59-latkowi pobiciem zażądał od niego pieniędzy.. Gdy 59-latek odmówił, napastnik splądrował mu kieszenie, zabrał portfel z dokumentami i około 200 złotych oraz telefon komórkowy - opowiada Jacek Kulita, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Sandomierzu.

Następnie, jak relacjonuje ustalenia policji oficer prasowy, zamaskowani mężczyźni zabrali 38-letniego właściciela domu do drugiego pokoju.

- Tam bili go i kopali żądając wydania pieniędzy, wzięli mu telefon komórkowy - opowiada Jacek Kulita. - Grożąc pozbawieniem życia, chcieli wymusić na nim podpisanie umowy kupna sprzedaży samochodu i ciągnika rolniczego oraz wydania do nich dokumentów. Napastnicy zmusili ofiarę do wyprowadzenia auta z garażu, do którego załadowali skradziony telewizor oraz głośniki. Ich łupem padły również piła i kosa spalinowa oraz lornetka.

Ofierze, 38-latkowi udało się uciec. Z pobliskiej stacji paliw zadzwonił po policję.

- Stróże prawa natychmiast przybyli na miejsce, gdzie jeszcze na posesji zatrzymali jednego ze sprawców. Drugiego funkcjonariusze zatrzymali na pobliskiej ulicy. Trzeci rozbójnik wpadł w ręce policjanta wracającego po pracy do domu. Zatrzymanie czwartego ze sprawców jest tylko kwestią czasu. Zatrzymani mężczyźni w wieku 21-, 22- i 33 lat noc spędzili w policyjnej celi. W środę złożyli wyjaśnienia - uzupełniał Jacek Kulita.

Pokrzywdzony 38-latek z obrażeniami ciała trafił do szpitala. Za czyn, o jaki podejrzewani są mężczyźni grozi do 12 lat więzienia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie