Budowa toalety na chęcińskim zamku budzi kolejne głosy sprzeciwu. Historyk proponuje, by zrobić ją pod mostem

- Debata nad tym, gdzie umieścić ubikację nie licuje z godnością tego miejsca. Rozumiem, że łatwy dostęp do toalety należy się załodze zamku, ale przecież można to zrobić inaczej

- mówi Dariusz Kalina i podkreśla, że w zamku, który jest trwałą ruiną w ogóle nie powinno być wygódki.

Kalina przypomina projekt, który przedstawiał w 2008 roku. Proponował wtedy odbudowanie drewnianego mostu wiodącego do zamku od strony wschodniej. - Wtedy, kiedy on funkcjonował na zamku były także konie i woły. Te zwierzęta też produkowały nieczystości jednak trzymano je poza murami. To właśnie pod mostem mieściły się cztery stajnie, odchody odprowadzano rynsztokiem. Dzisiaj po zrekonstruowaniu mostu można by tam umieścić toalety.

Historyk wskazuje jeszcze jedną lokalizację, także poza murami warowni. To charakterystyczne zagłębienie, coś na kształt fosy od strony wschodniej, pozostałość po wydobyciu kamienia. - To bardzo blisko wejścia do zamku - podkreśla. - Nie do przyjęcia jest lokowanie ubikacji na reprezentacyjnym miejscu, nad cennymi zabytkami.

Jak informowaliśmy, pomysł budowania nad średniowieczną kuchnią, jednym z najcenniejszych zabytków zamku, toalety skrytykował także archeolog Waldemar Gliński, który prowadził wykopaliska na zamku odsłaniając relikty dawnych zabudowań. On również jest przeciwny toalecie na dziedzińcu, ale jeśli musi ona być wskazuje inne miejsce: północno-wschodni narożnik dolnego dziedzińca.

Na razie sprawa zgody na sanitarną inwestycję i doprowadzenie wody na zamek czeka na opinię konserwatora zabytków. Przed laty propozycja odbudowy mostu nie była brana pod uwagę, czy teraz wywoła większe zainteresowanie? A może pomysł postawienia wygódki w ustronniejszym kącie dziedzińca? Wszystko wydaje się lepsze od ubikacji nad pańską, i to tak cenną kuchnią.

Tak informowaliśmy o tym pomyśle:
Toaleta nad pańską kuchnią? Kontrowersyjny projekt na zamku w Chęcinach. Zobaczcie zdjęcia i projekt