Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Budowlańcy wciąż niszczą trawnik przed Galerią Korona, ale to może się zmienić

Luiza Buras-Sokół
Z trawnika przed Galerią Korona niewiele już pozostało. Teraz przypomina on klepisko.
Z trawnika przed Galerią Korona niewiele już pozostało. Teraz przypomina on klepisko. fot. Aleksander Piekarski
Nielegalny parking między jezdniami ulicy Warszawskiej od kilku tygodni organizują sobie pracownicy budujący nową galerię. Grupa kielczan winą za ten nierozwiązany problem obarcza kielecka Straż Miejską. Skierowali już pismo do prezydenta z wnioskiem o odwołanie komendanta.

O tym, że budowniczy nowego obiektu handlowego chcą podjeżdżać jak najbliżej swojego miejsca pracy, pisaliśmy już kilkakrotnie. Mimo systematycznych interwencji Straży Miejskiej ta sytuacja się nie zmieniła. Auta wciąż parkują na trawniku, rozjeżdżając go i rujnując. - Niemal nie widać tam już trawy. Wszystko jest rozjeżdżone aż do gołej ziemi - denerwuje się czytelnik, który zadzwonił do naszej redakcji.

Winna straż?

Grupa kielczan skierowała w tej sprawie pismo do prezydenta Wojciecha Lubawskiego, sugerując odwołanie komendanta Straży Miejskiej Władysława Kozieła. "Dotychczasowe działania w tej sprawie świadczą o złym zarządzaniu jednostką organizacyjną miasta, braku podjęcia skutecznych metod pracy" - można przeczytać w piśmie.

Komendant zauważa, że trudno komentować mu tę sytuację. - Każdy ma prawo formułować takie wnioski - mówi i dodaje, że strażnicy stale podejmują interwencje na tym terenie. - Parkowanie przed galerią nie jest wykroczeniem związanym z prawem o ruchu drogowym, więc nie możemy odholować samochodu ani zakładać blokad. Część kierowców została ukarana na miejscu, większość po sfotografowaniu dostała wezwania do zapłaty mandatu. Jednak niektóre firmy dochodzą do wniosku, że do czasu otwarcia obiektu wolą płacić mandaty i wciąż parkować w pobliżu galerii - wyjaśnia Władysław Kozieł. Zapewnia, że mimo słów wykonawcy o odtworzeniu chodników i trawników po otwarciu galerii, strażnicy będą kontrolować ten teren i sprawdzać, czy obietnica zostanie dotrzymana.

Jest rozwiązanie

- Wpłynęło do nas pismo od wykonawcy, w którym informuje on, że dla pewnej części pracowników zostanie udostępniony parking przy kościele świętego Franciszka przy ulicy Warszawskiej, a jeżeli zabraknie tam wolnych miejsc, będą oni mogli parkować także przy Politechnice Świętokrzyskiej - mówi Zbigniew Czekaj, zastępca dyrektora Miejskiego Zarządu Dróg w Kielcach.

Z kolei Konrad Sikora z MZD dodaje, że drogowcy są w stałym kontakcie z policją i Strażą Miejską, które dbają o porządek przed Galerią Korona. - Chodzi głównie o odcinek od skrzyżowania z aleją IX Wieków Kielc, bo na odcinku od ulicy Polnej do Pocieszka problemu nie ma. Tam prowadziliśmy prace ziemne i do tej pory trawa nie została zasiana. Tam porządek zaprowadzi nasz wykonawca. Zdajemy sobie sprawę z tego, że do otwarcia obiektu pozostało niewiele czasu i prace będą teraz bardzo intensywne, trwać będą także wieczorami i nocą. Potem pas rozdziału ma zostać przywrócony do dawnego stanu - informuje Sikora.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie