Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Budują plac przed słynnym dworcem autobusowym w Kielcach (ZDJĘCIA, WIDEO)

Redakcja
Kielczanie mogą wreszcie zobaczyć na własne oczy, co dzieje się przy remontowanym dworcu autobusowym, ponieważ miejscami uchylono szczelne ogrodzenie, aby ułożyć nawierzchnię na placu przed słynnym „spodkiem”. W budynku trwają prace przy posadzkach i ozdobnych sufitach. Z Chin dotarły pierwsze elementy elektronicznego wyświetlacza, bez którego ustalony termin zakończenia prac stał pod znakiem zapytania.

Jedna ekipa pracuje przed budynkiem dworca PKS a druga wewnątrz słynnego „spodka”. Prace na zewnątrz skupiają się przy układaniu nawierzchni na rozległym terenie przed wejściem. Montowane jest także jego oświetlenie.

- Wykładamy płytkami klinkierowymi całe przedpole dworca od strony ulicy Czarnowskiej i dojścia – informuje Grzegorz Tomporowski, kierownik budowy z firmy Budimex, która jest generalnym wykonawcą inwestycji. - Pracujemy też przy skarpie sąsiadującej z budynkiem, na której montujemy obrzeża z blachy kortenwskiej, która wygląda jak stara, zardzewiała. Cały czas sadzimy zieleń, te prace są zaawansowane w 80 procentach, w kwietniu je zakończymy.

Kończą się prace przy budowie peronów, dla miejskich autobusów są one gotowe, przy pozostałych montowane jest oświetlenie i trwają roboty wykończeniowe przy zadaszeniu.

W budynku dworca prace skupiają się przy wylewaniu posadzek z materiału, który będzie wyglądał jak dawne lastrico. Sufit górnej kopuły jest gotowy, dolnej z drewnianą konstrukcją jest na ukończeniu a najwięcej pracy pozostało przy montażu elementów plastra miodu w najniższej części dworca, do której prowadzą tunele. - Wykonujemy też wiele prac wykończeniowych i malujemy ściany- dodaje.

Niebawem rozpocznie się montaż elektronicznych wyświetlaczy, na których będą prezentowane rozkłady jazdy. - Na dworcu będzie kilka wyświetlaczy. Największy zaprojektowano wokół poczekalni. Te elementy są wytwarzane tylko w Chinach a produkcja stanęła z powodu pandemii koronawirusa - informuje.

- Na szczęście fabryki ruszyły 2 tygodnie temu i główny wyświetlacza dotarł do Polski. Jego elementy są już w Mielcu, gdzie od kilku dni są składane. W maju wyświetlacz powinien być gotowy. Bez niego nie moglibyśmy kontynuować prac wykończeniowych w budynku. Pozostałe wyświetlacze dotrą późnej i mogą nieco opóźnić zakończenie remontu, ale nie wpłyną na termin odbioru technicznego, bo możemy je montować w jego trakcie.

Prace budowlane planowano zakończyć do 30 czerwca a wszystkie odbiory mają być gotowe do 26 lipca. Dworzec ma być oddany do użytku w pierwszych dniach sierpnia.

- Jeśli nie wydarzy się coś nieprzewidzianego końcowy termin przekazania dworca wraz z odbiorami technicznymi powinien być dotrzymany - informuje. - Wszyscy pracownicy są zdrowi, na żadnej naszej budowie w Polsce nie było przypadku koronawirusa, ale kwarantanna była. Załoga pracuje rotacyjnie. Pracownicy przestrzegają zasad sanitarnych, nawet bardziej niż przepisów BHP. Pilnują się, żeby nie pracować za blisko siebie i zakładają maseczki. W warunkach, jakie panują na budowie trudno się pracuje z zakrytymi ustami i nosem – dodaje.

od 12 lat
Wideo

Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kielce.naszemiasto.pl Nasze Miasto