Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Bulwersująca wycinka drzew pod przebudowę skrzyżowania w Kielcach. Zniknie piękna aleja. Zobacz zdjęcia

Agata Kowalczyk
Agata Kowalczyk
Wideo
od 16 lat
Mieszkańcy bloków przy ulicy Karczówkowskiej i Jagiellońskiej w Kielcach, którzy mają przed oknami drzewa, za chwilę będą widzieć jezdnię z czterema pasami ruchu. W ramach przebudowy skrzyżowania zostaną wycięte 84 drzewa. Czy to jest konieczne? Zobaczcie na zdjęciach jaka piękna aleja zniknie z krajobrazu Kielc.

We wtorek, 9 sierpnia radni Koalicji Obywatelskiej oraz przedstawiciele Stowarzyszenia Młodzi Demokracji zorganizowali konferencję prasową w miejscu planowanej wycinki drzew.

- W ramach przebudowy skrzyżowania, ulica Karczówkowska zmieni tor, będzie przesunięta w stronę bloku i zostaną wycięte wszystkie drzewa po tej stronie, a także po drugiej, gdzie jest zaplanowana budowa zatoki autobusowej i ścieżki rowerowej, która będzie się kończyła w połowie ulicy. Drzewa zostaną też wycięte przy ulicy Kamińskiego. W sumie usunięte zostaną 84 drzewa oraz wiele krzewów. Nie zgadzamy się na to – mówił na konferencji Antoni Chudzicki z zarządu Stowarzyszenia Młodzi Demokracji.

Dodał, że wiele z drzew to stare, dorodne okazy o obwodzie pnia 130 czy 109 centymetrów. - Można by je przesadzić w inne miejsca albo pomyśleć, jak inaczej poprowadzić drogę, aby je oszczędzić – mówił Antoni Chudzicki.

Dawid Albowicz z zarządu Stowarzyszenia Młodzi Demokracji podkreślił, że drzewa można by przesadzić na Rynek, gdzie ich brakuje. - Kielce w statystykach uważane są za zielone miasto, bo do danych wlicza się zieleń na terenach podmiejskich, gdzie są lasy, a w centrum jej brakuje – mówił.

Według radnej Anny Myślińskiej, Miejski Zarząd Dróg w Kielcach działa według starego systemu, bez zwracania uwagi na drzewa.
- A drzewa są potrzebne do walki ze smogiem, czy dla zdrowia psychicznego. Komisja Gospodarki Komunalnej zwróciła się do prezydenta Kielc, aby wszelkie wycinki drzew kolidujących z inwestycjami były konsultowane z komisją. Mamy nadzieję, że przychyli się do naszej prośby. 1500 - 3000 złotych to koszt przesadzenia drzewa, to nie jest tak dużo. Liczymy, że niektóre z ulicy Karczówkowskiej zostaną przesadzone – dodała.

Zdaniem Michała Brauna, przewodniczącego Klubu Radnych Koalicji Obywatelskiej, nowy przebieg skrzyżowania został narysowany na mapie bez zwracania uwagi, że tu rosną drzewa.

- Wnioskujemy o pilne przeanalizowanie każdego z drzew czy konieczne jest jego usunięcie – mówił radny. - Czy wzięto pod uwagę różne warianty, które oszczędzałyby część drzew? Czy brano pod uwagę ich przesadzenie, bo bez problemu można by to zrobić, tak jak w innych miastach? Prosimy też o zwiększenie nasadzeń kompensacyjnych. Teraz za każde wycięte drzewo sadzi się jedno młode, naszym zdaniem powinno być dziesięć razy tyle. Miasto albo wykonawca powinien przeprowadzić kampanię informacyjną, aby mieszkańcy wiedzieli, co będzie się tu działo, że znikną drzewa, a przed ich oknami powstanie jezdnia z czterema pasami ruchu.

Radni nie zgadzają się na rodzaj drzew, które mają być sadzone w zamian za wycięte.
- To mają być między innymi grusze. Nie zgadzamy się na nie, oczekujemy pełnowartościowych drzew, takich jak klony, dęby, jarzębiny. Drzewa owocowe są tanie, ale mają krótki okres wegetacji – dodała Anna Myślińska.

Członkowie Stowarzyszenia Młodzi Demokracji zapowiedzieli, że będą analizować projekt każdej nowej inwestycji drogowej pod kątem wycinki drzew, czy jest ona konieczna.

Zobaczcie na zdjęciach jaka piękna aleja zniknie z krajobrazu Kielc.

Drogowcy wyjaśniają, że przebudowa skrzyżowania jest konieczna ze względów bezpieczeństwa, a wycinka zieleni została ograniczona do minimum

- Przebudowa skrzyżowania ulic Jagiellońskiej, Karczówkowskiej i Kamińskiego jest inwestycją celu publicznego. Podczas prac projektowych wzięto pod uwagę szereg czynników, w tym także w branży zieleni, które po wielu miesiącach prac doprowadziły do finalnej wersji projektu – informuje Jarosław Skrzydło, rzecznik prasowy Miejskiego Zarządu Dróg w Kielcach. - Priorytetem jest poprawa bezpieczeństwa na skrzyżowaniu. Aby ją zapewnić konieczna była istotna zmiana jego geometrii i poprowadzenie w nowym śladzie wlotów ulic Kamińskiego i Karczówkowskiej (od strony wschodniej) do ulicy Jagiellońskiej. Niezwykle ważną determinantą działań projektowych, która stanowiła przedmiot wielu analiz, było podkreślenie zabytkowej osi architektonicznej na Karczówkę. Ma to odzwierciedlenie w projekcie, podobnie jak posadowienie uzbrojenia podziemnego. Przyjęte rozwiązania w niektórych obszarach inwestycji kolidują z istniejącą zielenią (na przykład na nowym wlocie ulicy Karczówkowskiej i przystanku autobusowym), dlatego została ona zakwalifikowana do usunięcia. Zakres wycinki został ograniczony do niezbędnego minimum - dodaje. 

Przebudowa niebezpiecznego skrzyżowania ulic Jagiellońskiej, Karczówkowskiej i Kamińskiego rozpocznie się lada dzień. Inwestycja usprawni dojazd do Świętokrzyskiego Centrum Onkologii.

Zobaczcie na zdjęciach jaka piękna aleja zniknie z krajobrazu Kielc.

O przebudowie skrzyżowania ulic Jagiellońskiej, Karczówkowskiej i Kamińskiego pisaliśmy:

Niedawno opinię publiczną w Kielcach zbulwersowała inna masowa wycinka drzew, na Bohaterów Warszawy

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kielce.naszemiasto.pl Nasze Miasto