Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Burmistrz Daleszyc Dariusz Meresiński Samorządowcem roku 2020 w Świętokrzyskiem: Współpraca z mieszkańcami to jest to, co lubię

Paulina Baran
Paulina Baran
Dariusz Meresiński, burmistrz miasta i gminy Daleszyce został najlepszym samorządowcem w województwie świętokrzyskim, zwyciężając w akcji Mała Ojczyzna - duża sprawa 2020. Dziś opowiada nam o pracy w czasie pandemii, o nowych wyzwaniach, relacjach z mieszkańcami, zdradza też kilka tajemnic z życia osobistego.

Już trzeci rok z rzędu został Pan najlepszym samorządowcem w województwie. Cieszy Pana fakt, że mieszkańcy darzą Pana takim zaufaniem?
Najbardziej zadowala mnie fakt, że podjęte wysiłki powodują dynamiczny rozwój miasta i gminy Daleszyce, a wspólna praca całego samorządu zostaje doceniona. Dzięki temu jestem pewien, że droga, którą obraliśmy, jest słuszna. Jednocześnie chcę podkreślić dużą rolę mieszkańców we wszystkich sukcesach, które osiągamy, bo przecież naszą wspólnotę samorządową tworzymy razem. Dużą satysfakcję dają mi spotkania, podczas których rozmawiamy o naszej „małej ojczyźnie” i pomysłach na jej dalszy rozwój. Każdy pozytywny gest, z jakim się spotykam, cieszy mnie, daje mnóstwo pozytywnej energii i dopinguje do jeszcze cięższej pracy na rzecz mieszkańców naszej gminy. Staram się być blisko nich, wsłuchiwać się w ich głosy, dostrzegać problemy i szukać skutecznych rozwiązań. Dzięki okazanemu zaufaniu mogę skuteczniej osiągać zamierzone cele i wspólnie możemy mieć satysfakcję z ich efektów. Jest to dla mnie największa wartość w pracy samorządowca.

Co jest dla Pana najtrudniejsze w pełnieniu funkcji burmistrza, a jakie sytuacje najbardziej Pana cieszą?
Cieszę się, że mam realny wpływ na rozwiązywanie problemów mieszkańców oraz mogę przyczynić się do tego, że ich życie staje się lepsze. Współpraca z mieszkańcami to jest to, co lubię najbardziej. Każda kolejna zrealizowana inwestycja na terenie miasta i gminy Daleszyce niezmiernie mnie raduje, a dzięki zrównoważonym działaniom sukcesywnie idziemy do przodu. Mam świadomość, że mieszkańcy chcieliby, aby rozwój naszej gminy następował jeszcze szybciej i ja również życzyłbym sobie, aby móc spełniać ich oczekiwania w jak najkrótszym czasie. Często jednak trzeba i warto wykazać się cierpliwością, tak jak to było już w przypadku wielu inwestycji, kiedy plany wydawały się nierealne, tymczasem cierpliwość i dążenie do celu sprawiły, że okazały się wykonalne.

Rok 2020 przez pandemię jest wyjątkowo trudny, wiązał się z wieloma wyzwaniami. Jakie najważniejsze zadania stoją teraz przed gminą?
Oczywiście, ten rok okazał się zupełnie inny od poprzednich, wymagający więcej wrażliwości i elastyczności, także pewnych poświęceń i zmiany priorytetów. Jednak mimo trudności i ograniczeń udało nam się zrealizować najważniejsze zaplanowane wcześniej inwestycje. Muszę wspomnieć choćby o rozbudowie szkoły podstawowej w Niestachowie – uczniowie dostali nowe sale lekcyjne i piękną salę gimnastyczną, więc jestem pewny, że z przyjemnością wrócą do nauki stacjonarnej. Bardzo ważne dla mieszkańców całej gminy są kolejne odcinki wyremontowanych dróg i chodniki – to jest komfort, ale przede wszystkim bezpieczeństwo. Duży nacisk kładziemy na porządkowanie gospodarki wodno-kanalizacyjnej na terenie gminy, bo choć nie są to inwestycje na ogół tak spektakularne, jak na przykład ubiegłoroczna budowa obwodnicy Sukowa i Daleszyc, to jednak mają zasadnicze znaczenie dla jakości życia mieszkańców. W tym obszarze naszym dużym sukcesem jest doprowadzenie do rozbudowy oczyszczalni ścieków w Daleszycach – to aktualnie największa inwestycja w budżecie gminy, warta 12 milionów złotych i już niemal gotowa. Modernizujemy też pozostałe dwie oczyszczalnie – w Marzyszu i Szczecnie, a kolejne odcinki kanalizacji uzupełniają tą sieć na obszarze całej gminy, więc dotychczasowe braki w tym zakresie są konsekwentnie likwidowane.

Ale stawiamy sobie za cel, żeby rozwój gminy biegł wielotorowo, więc inwestujemy również w działania kulturalne, sportowe, prospołeczne. Na początku roku otworzyliśmy w gminie pięć klubów seniora z bogatą ofertą dla starszych mieszkańców: od aktywizacji i integracji, przez zajęcia artystyczne i rekreacyjne, po wsparcie medyczne i psychologiczne. Podobnie zatroszczyliśmy się o dużą grupę osób długotrwale bezrobotnych, które biorą udział w innowacyjnym w skali kraju projekcie, który wyposaży ich w wiedzę i umiejętności, ale też pomoże odzyskać wiarę we własne możliwości i docelowo wrócić na rynek pracy. W tym roku te osoby po raz pierwszy w życiu skorzystały z możliwości lotu samolotem do Gdańska, gdzie czekały na nich szkolenia i na pewno niezapomniane przeżycia.

Wiele z tych rzeczy udało nam się osiągnąć mimo koniecznych w stanie epidemii ograniczeń, co pokazuje, jak ważna jest dobra współpraca między jednostkami samorządu i wszystkimi osobami zaangażowanymi w nasze działania. Zawsze staramy się, żeby funkcjonowanie Urzędu Miasta i Gminy w Daleszycach oraz współpraca z radnymi, sołtysami czy stowarzyszeniami przebiegała bez zakłóceń, co w takim trudnym okresie owocuje i przynosi same dobre efekty.

W najbliższym czasie przede wszystkim będę dążył do tego, by zrealizować wszystkie rozpoczęte zadania, a jest ich naprawdę dużo – i tych już widocznych w terenie, i tych powstających dopiero „na papierze”: od kolejnych dróg, chodników i sieci wodno-kanalizacyjnych, boisk sportowych, placów zabaw i zewnętrznych siłowni, po wzmocnienie jednostek ochotniczych straży pożarnych czy chociażby organizację imprez integracyjnych w naszych sołectwach, które – mam nadzieję – będą już w przyszłym roku znowu możliwe. Pomysłów mamy dużo, z uwagą wsłuchujemy się w podpowiedzi mieszkańców, więc na pewno czeka nas jeszcze wiele pozytywnych zmian w gminie Daleszyce.

Każdy radzi sobie z pandemią na Swój sposób. Jakie ma Pan sposoby na relaks, radzenie Sobie ze stresem?
Każdą wolną chwilę staram się wykorzystywać na prace porządkowe przy domu i w ogródku – tutaj zawsze jest coś do zrobienia, więc, chcąc-nie chcąc, stałem się entuzjastą aktywnego odpoczynku. Dla relaksu i odstresowania chętnie też jeżdżę na rowerze.

Jakie jest Pana największe marzenie już nie jako burmistrza, tylko prywatnie?
Moje prywatne marzenia są ściśle związane z rodziną. W tej chwili mam nadzieję, że syn skończy szkołę, zda maturę i dostanie się na studia.

Coraz bliżej święta, prawdopodobnie spędzimy je w nielicznym gronie najbliższych. Kto zasiądzie z Panem do świątecznego stołu? Widzi Pan jakieś pozytywy wynikające z pandemii?
Tak jak zwykle, święta zamierzam spędzić w gronie najbliższych. Mamy w Polsce piękne tradycje bożonarodzeniowe, które co roku staramy się całą rodziną pielęgnować i przekazywać kolejnemu pokoleniu.

Jeśli chodzi o pandemię, to ten trudny czas na pewno zmusił nas do refleksji nad prawdziwymi wartościami w życiu, udowodnił, że potrafimy być solidarni i pomocni, ale też kosztował wiele, dlatego mam nadzieję, że jak najszybciej się skończy i pozwoli nam wszystkim wrócić do normalności.

od 7 lat
Wideo

Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie